teren jest prawie napewno prywatny i ogrodzony, wejsc tak poprostu sie nie da, budynek ma remontowany dach i monitoring, wiec ktos przejal go we wladanie. Gdzies czytalem o historie jak kogos z terenu przepedzil jakis czlowiek z dubeltowka ;) ale tyle w tym moze byc prawdy ile w wielu internetowych historiach
Hubert Lubecki
Byli艣my z jaki艣 miesi膮c temu, pr贸ba wej艣cia nie udana, ca艂y budynek monitorowany, czujki r贸wnie偶. Niestety jedn膮 z nich aktywowalismy przez przypadek. Po oko艂o 20/30 minutach, ochrona i policja na miejscu. Wiec raczej wej艣cie w godzinach nocnych nie mo偶liwe.