Odwiedziłem wczoraj, bez bluzy ciężko się dostać do środka, chyba że nie przeszkadzają wam poparzenia pokrzywą.
Miejsce dość puste, zostały pojedyńcze zeszyty.
Ja jako iż jestem dość głupi to postanowiłem wejść na górę, da sie tam chodzić tylko i wyłącznie po takich grubych belkach, ale nie ma co ryzykować bo nic tam nie ma
Muszkafly
Odwiedziłem wczoraj, bez bluzy ciężko się dostać do środka, chyba że nie przeszkadzają wam poparzenia pokrzywą.
Miejsce dość puste, zostały pojedyńcze zeszyty.
Ja jako iż jestem dość głupi to postanowiłem wejść na górę, da sie tam chodzić tylko i wyłącznie po takich grubych belkach, ale nie ma co ryzykować bo nic tam nie ma