O pałacu w Zdrzewnie pierwszy raz usłyszano już w roku 1400. Między XV a XVIII wiekiem należał on do rodziny von Goddentow oraz von Weiher. Składał się on z dwóch części. Część A przynależała do Zdrzewna, a cześć B do Kopaniewa. W roku 1784 część A należała jeszcze do rodziny von Goddent, natomiast druga część należała już do rodu von Rexin. 24 września 1804 roku właścicielem został Johann Wilhelm Zimdarsen i wkrótce nabył również część pierwszą majątku. W 1867 roku przeszedł on gruntowny remont, a następnie w 1922 został rozbudowany.W 1939 roku pałac przejął major w stanie spoczynku Brunon Zimdarsen. Był on również właścicielem majątku w Bąsewicach. Brunon Zimdarsen miał brata Carla Heinricha Hermana, który z kolei ożenił się z Margarete z domu Schonenberg. Uznaje się ją za ostatnią właścicielkę pałacu. Margarete, jeszcze przed wkroczeniem Rosjan do Zdrzewna, udało się uciec drogą morską na zachód. W pałacu w owym czasie, szukała również schronienia rodzina profesora Kreite. Był on ordynatorem szpitala w Słupsku. Wraz z małżonką odebrali sobie życie w pałacu, zażywając truciznę.
W latach 90. mieściła się tutaj siedziba PGR-u. Wtedy też pałac przeszedł gruntowny remont. Następnie sprzedano go prywaciarzowi. Dalsze losy obiektu były podobne jak tego w Karżniczce. Pałac był rozgrabiany przez coraz to nowych właścicieli oraz dewastowany przez wandali, ponieważ nie był zabezpieczony. Obecnie pałac jest w opłakanym stanie. Podłogi się zawalają, w środku widać jedynie samą cegłę i gruzy. Właściciel nie interesuje się obiektem. Nie jest on też właściwie zabezpieczony, tak aby nie ulegał dalszym zniszczeniom. Na obiekcie widnieją jedynie napisy: „Remont", „Wstęp wzbroniony". Po drugiej stronie ulicy, w oddali widać wiatrak. Jest to jedyny taki obiekt na Ziemi Lęborskiej, który zachował się do dziś. Pierwszym właścicielem był Karl Engler. Wykupił on w 1890 roku wiatrak, jednak już w 1914 spłonął. Właściciel postanowił go odbudować. Zbudowano jednak wiatrak o wiele większy od poprzedniego. Obiekt budowali rosyjscy jeńcy wzięci w niewolę podczas pierwszej wojny światowej. W roku 1919 córka Karla – Ella wyszła za mąż za Ewalda Jahna. Z początku dzierżawili oni to miejsca, aby później je wykupić. Rozbudowali wiatrak oraz postawili za nim dom mieszkalny. W 1957 roku wybuchł kolejny pożar i tak naprawdę do dziś wiatrak stoi w niezmienionej formie. Podobnie jak w przypadku pałacu znajdziemy tam szyldy: „Remont", „Wstęp wzbroniony", „Budynek grozi zawaleniem". Jest on jednak zabezpieczony, jeżeli „obicie deskami" można nazwać zabezpieczeniem.
Dominik Dolot
Budynek w trakcie przebudowy . Obiekt bez możliwości wejścia . Po chwili pobytu na miejscu pojawia się jakaś Pani która pilnuje obiekt .