Niedaleko mostu Siekierkowskiego w małej odnodze Wisły stoi dumnie barka a właściwie jej metalowy wrak Chudy Wojtek jest to barka która niegdyś filtrowała dno Wisły obok Grubej Kaśki wrak jest spory byłem tam w zime więc dojście było łatwe ze względu na zamarzniętą wode, wrak stoi na dnie dawnego portu w odnodze Wisły jest stabilny można na niego wejść bez obaw ;) wnętrze barki jest zalane więc wejście "pod pokład" jest niemożliwe w lato może unosić się tam nie zbyt ładny zapach ze względu na stojącą wode w okolicy barki są też ogromne rury i jakaś budowa zalecam obejść ją łukiem i iść wzdłuż wału i zejść z niego na wysokości barki na google maps jest tam pokazana droga :) dostęp łatwy miejsce warte odwiedzeniabze względu na swoją unikalność niema drugiej takiej barki.
Obecnie teren wokół barki suchy aczkolwiek zarośnięty. Można pochodzić po pokładzie, ale barka powoli przegrywa walke z rdzą.
Siedzi poczciwy staruszek, sam w zaroślach. Latem pająki i szerszenie dotrzymują mu towarzystwa.
Powiem, jak ma się oko do fotografii to można pójść.
Barka jest strasznie zarośnięta i nie łatwo się do niej dostać .
Trzeba przejść przez żwirownia,jednak trzeba to zrobić biegiem żeby pracownicy i ochrona nie zauważyli . Najlepiej skrócić sobie drogę jedna z uliczek przy wale . Z barki została sama blacha , w środku jest pozalewane i są same śmieci .
Myślę że nie warto...
Aktualnie, w okolicy jest żwirownia wiec najlepiej dostac sie przechodzac przez krzaki w jakis sposób omijajac jeżdżące koparki. Mała częśc barki zasypana żwirem. Jak jest sie w okolicy to warto zobaczyć ale, żeby specjalnie do niej jechac to nie polecam.
Zamiast wspinać się na burtę, można skorzystać z wejścia z usypanego piachu, które znajduje się z tyłu po prawej stronie patrząc na ścianę brzegową
W ogóle nie warto tam jechać barka jest po części zalana i mało tam do zwiedzania, jeszcze trzeba przemęczyć się w przejechaniu przez most siekierkowski i po przez piasek, nie polecam
Odwiedziłem ten wrak, i mogę powiedzieć że... Nie warto... Między innymi dla tego że 1/3 wraku jest zalana, i nie można zwiedzić wszystkiego, też mogę dodać że aby tam wejść (15.05.2021) powinno się wziąć auto, mniej więcej dla tego że ja osobiście byłem rowerem i było strasznie dużo piasku i żwiru, co mi bardzo popsuło opony, ubrudziło mi je, na samą myśl wjazdu człowiek myśli że wrak już jest burzony, ale nie, trzeba podjechać kawałek dalej i jest po lewej stronie, niestety trzeba zejść do niego na dół, to było na tyle jadę urbexować dalej! ocena to 3/5
od przypiętej pineski wrak znajduję się około 150-300 metrów ale jest cały i zdrowy o ile tak można powiedzieć . :-) patrząc na mapę z góry trzeba zajść za zakole i kierować się w dół (ok 10 metrów) i od razu patrzeć w lewo ...
Karolcia Karolcia
obecnie trwa budowa i nie da się przejść