Atrakcyjność niby średnia, ale dla mnie duża. Jeśli chodzi o sam budynek to jest piękny. Niestety, oprócz murów nic już nie zostało. Nie ma sprzętów, zdjęć, ani nic w tym rodzaju.
Na terenie willi stoją maszyny budowlane teren jest zabezpieczony prawdopodobnie ktoś go kupił i będzie to remontował. Można dać na nie aktywne
Odwiedziny 3 grudnia koło północy, nie ma innej opcji jak skakać przez ogrodzenie, najlepiej od strony terenu hotelu. W środku uwaga na przegnitą podłogę na piętrze.
Bardzo ładna willa, wystarczy przejść przez płot i już droga wolna :) środek ultrazdewastowany ale nadal willa ma klimacik, chyba należy ona do sąsiada obok ale pewny nie jestem.
Miejsce aktywne ale trzeba uważać na sąsiadów, najlepiej przeskoczyć przez płot wzdłuż łachy obok restauracji/kawiarni
Jakiś rok temu udało nam się zwiedzić willę. Na teren udało się wejść przez płot, z jednej i drugiej strony były postawione palety EURO, więc jak po drabinie poszło łatwo. Miejsce mocno nadszarpnięte czasem. Obok na terenie piękny drewniany obiekt. Nikogo nie spotkaliśmy.
Willa po prostu piękna, z wejściem jest lekki problem ponieważ to jest teren prywatny i jest dość spore ogrodzenie, ale największym kłopotem jest to że obok willi mieszka domek a w tym domku właściciele tego obiektu. Ja akurat nie wlazłem do willi bo nie chciałem się ganiać z właścicielem :P Ale willa piekna <333
Mamy marzec 2021, miejsce jest dostępne. Przynajmniej teoretycznie. Dookoła działki nowy i wysoki parkan. Jest możliwe wejście przez niego od strony głównej ulicy ale jednak trochę to ryzykowne i na widoku. Spróbowaliśmy zajść od tyłu, ścieżką wzdłuż jeziora. Wejście jest tam prostsze, niestety nam się nie udało z powodu czujnych sąsiadów, z jednej jak i drugiej strony. Ale przy odrobinie szczęścia zwiedzenie willi jest możliwe i na pewno tam wrócimy.
Parkan jest od kilku lat, my byliśmy prawie 2 lata temu i już był. Nie schodziliśmy do jeziora, tylko przełaziliśmy przez mur za hotelem, tam jest trochę zalesiony teren i jak się zachowuje dyskrecję to nikt nic nie zauważy. Trzeba tylko sobie znaleźć i podstawić coś, na czym można się dostać na mur. Od strony posesji znajdują się jakieś stare palety, można je podstawić i zrobić drabinkę.
Wygląda na to, że miejsce nie jest już do końca opuszczone: teren porządnie ogrodzony i skoszony, przed willą palety cekolu i materiałów budowlanych, chyba nawet częściowo dachówka wymieniona. Wszystko wskazuje na to, że ktoś się wziął za remont, więc miejsce takie... półaktywne i to już niedługo raczej :D
Jędrzej Kulisiewcz
odwiedziałem pod koniec sierpnia, trawa skoszona, na terenie kontener i materiały na budowę. z willi obok czasem patrzą sąsiedzi z tarasu