This place was changed 1 times. See change history.
Nie wiem czy jest po co się zachwycać tym obiektem.... Wejście na teren było przez otwartą bramę potem kawałek idzie się i normalnie wchodzi się przez rozwalony płot na teren willi, a do budynku wchodzi się po prostu przez drzwi, w środku wiele pomieszczeń ale niestety pustych jedyne co było warte robienia zdjęcia to dwa dość przykuwające uwagę grafity, ogółem poza grafity i drabinką prowadząca na dach nie ma tam po co jechać :( Spodziewałem się czegoś lepszego, straszna lipa z tego miejsca niestety...
Wejście na teren przed obiekt na legalu wchodzi się przez leśną dróżkę tuż obok ogrodzenia. Wejście na teren ośrodka już tak średnio legalne ponieważ jest ogrodzone i o ile nikogo niema na placu manewrowym tuż obok można zwiedzać swobodnie ale jak ktoś jest to radzę uważać i się nie rzucać w oczy żeby nie narobić sobie problemu, chociaż jak wczoraj zwiedzałem to nikt z osób obecnych na placu nie wezwał policji ani nic w tym stylu ale tak czy siak zalecam zachować ostrożność. Wejścia na teren ośrodka są dwa jedno przez okno od dawnej kotłowni ale to dla bardziej zawansowanych osób w parkurze drugie z tyłu przez dziurę w płocie, sama kotłownia łatwo dostępna ale ośrodek już nie trzeba włazić przez okienko w piwnicy zalecam zabrać ze sobą latarkę i jak się schodzi to nie stawać na rurze bo może się w każdym momencie urwać więc lepiej stanąć na ramie od okna. Samo miejsce nawet fajne gdzie nigdzie można jeszcze znaleźć jakieś ciekawe rzeczy. Na parterze widać że miał być remont ale coś nie wyszło reszta obiektu w stanie z przed remontu, architektura miejsca robi robotę. Dla osób bardziej bardziej wygimnastykowanych jest jeszcze strych. Miejsce polecam
2021-04-25
Wejscie na posesje=dziura w plocie siatkowym. Wejscie do budynku male okno od strony kotlowni = czolganie sie. Dla tych co nie maja problemu z brudzeniem sie, obiekt jest otwarty.
Dalej kilka fajnych mostow dla tych co lubia balansowac (nie ma lub tylko czesc desek ;p).
Wejście banalnie proste ,od tyłu budynku w oknie od piwnicy ( dołączam fotki ) .Na samym placu są dziury ( studzienki ) tylko nie wiem po czym , czy po szambie czy po wodzie .... w nocy radził bym uważać na to. Sam budynek nie jest w złym stanie , sprzętów nie ma ,zostały tylko resztki ,aczkolwiek można znaleźć artefakty oraz w jednym pomieszczeniu wiele komarów :-( dla znudzonych i zmęczonych na samej górze leży materac , można się przekimać :-)
Dii66di
Urokliwy teren. Domek pustka