Opuszczony Bank ING, całe wnętrze zdewastowane, jedyne co pozostało ciekawe to sejfy w piwnicy i drzwi trochę jak do skarbca, wchodząc trzeba uważać na lokalną młodzież i osoby postronne które mogą zadzwonić na policję, wejście jest przez otwartą bramę za budynkiem potem po murku na dach garażu i przez uchylone okno które dla bezpieczeństwa można od wewnątrz zamknąć (jeśli będą zamknięte to znaczy ze ktoś jest i wtedy najlepiej zapukać)
This place was changed 2 times. See change history.
Wejście dosłownie od każdej strony. Pewnie z tego też powodu wszystko jest rozwalone. Najciekawsze są lasy na parterze, klatka i schodowa i skarbiec w piwnicy. Na murku za budynkiem przesiaduje młodzież i pije.
Wszystko zdewastowane pozostawiane butelki po wódce itp wchodzi się od przodu przez otwarte drzwi
My sobie odpuściliśmy ale chyba się da. Dodam że brama jest zamknięta a ktoś w okolicy budynku się kręci
Suzume
Ładna ruina :) I jak zauważyłam, miejscowi sobie przez ten budynek skracają drogę :D