Stacja Łączności Niejawnej ROKADA
Photo added by D3M0n3k k 1 year ago
Description
Do stacji prowadzi stara brukowana droga. Wejścia strzeże zamknięta brama na kłódkę. którą w prosty sposób można ściągnąć, ale szybciej można po prostu przejść przez bramę główną. W środku brak poręczy. Dostęp jest nieco utrudniony, bo zamurowane sa okna na parterze. Obiekt formalnie należy do Orange Polska. Jak byłem tam ostatnio to czuć jescze było wachę z podziemnych zbiorników.
Projekt Rokada to system tajnych schronów łączności, które w czasie konfliktu zbrojnego miały zapewnić stały dostęp łączności z całym krajem, głównie pomiędzy jednostkami wojskowymi i Rządem. System ten miał zapewnić komunikację telefoniczną dla wojska oraz władzy podczas trwania tzw. zimnej wojny na wypadek wybuchu wojny nuklearnej (III wojny światowej). Rokada była najlepiej strzeżoną tajemnicą państwową z okresu zimnej wojny. Takich obiektów było około 200.
This place was changed 3 times. See change history.
Comments
-
bailif
trzeba zrobic 20min spacer utwardzoną drogą w las zeby do niego dotrzec ;) rewelacyjne miejsce z bardzo fajna historią, niestety w srodku już niewiele pozostało, jedynie klimatu jeszcze sporo, polecam artykul poniżej, duzo zdjęc brakującego wyposażenia i w komentarzach ludzi którzy mieli styczność z obiektem kiedy funkcjonował - https://opolankazpasja.pl/stacja-rokada-tajny-system-lacznosci-w-debskiej-kuzni-cz-i/
-
Tom The Mouse
Siemka, chciałem się tam wybrać, ale brama ma założony świeży łancuch, i zauważyłem założona świeża lampkę. Pisze z pytaniem czy jak ty tam byłeś (łuk ktoś inny) to czy sytuacja wyglądała tak samo, i czy na terenie nie było czujek ani kamer przez które mogła by przyjechać ochrona. Z góry dizena za odpowiedź.
-
bailif
Brama była wtedy otwarta i żadnych czujek nie widziałem, jedynie rośliny dookoła budynków były poprzycinane i widać bylo że ktoą to zrobił nie pózniej niz kilka dni temu, z tego co wyczytałem gdzies w necie to obiekt ma prywatnego własciciela, i jeżeli zauważyłes czujki to nie dziwie się, w piwnicy widać jak złomiarze targali nawet cieżkie drzwi gazoszczelne po improwizowanych kładkach przez progi a przed drzwiami stał wentylator którego nie zdązyli jeszcze wynieść. Nie czuję się oczywiscie odpowiednią osobą aby Ci doradzać, natomiast ja bym chyba zaryzykował i wszedł, nawet jeżeli przyjedzie ochrona czy własciciel poprostu porozmawiałbym z nimi, czasem takie rozmowy przynoszą sporo informacji.
-
Tom The Mouse
No właśnie aktualnie brama jest owinięta łańcuchem, na zewnątrz stoi nowa skrzynka elektryczna, czujek z zewnątrz nie widziałem ale np przy tej budce gdzie kiedyś prawdopodobnie stacjonowała ochrona jest przyczepiony na ścianie nowy leflektor (można go kupić nawet w Lidlu, zwykły leflektor z czujka ruchu, aby zapalał się jak ktoś przejdzie czy coś). Najbardziej boje się tych czujek jeśli w ogóle są. A apropo właściciela, jest z nim jakiś kontakt? I czy jak ty tam byłes to na płocie widniały tabliczki "obiekt chroniony (nazwa firmy)"?
-
bailif
teoretycznie pomyślałem, jeżeli chcesz to zrobic na pełnym legalu, do własciciela można spróbować dotrzec przez tą agencje ochrony, w portalach typu ekw.plus nie ma zadnych info o tej dzialce
-
bailif
Jezeli mówiac o skrzynce elektrycznej masz na mysli ta poza ogrodzeniem ulokowana od strony drogi dojazdowej, to ta juz byla i też zwróciła moją uwage z powodu "świeżego" wyglądu. Tabliczki o ochronie także były, niestety nie dotarłem do informacji kto jest obecnym włascicielem.
-
Tom The Mouse
Tak chodziło mi o tą skrzynkę poza dzialką, a co do tego właściciela to mam zamiar poszukać, jeśli ci by się udało to napisz pls, i jeszcze raz dziękuję za pomoc.
-
-
-
-
-
D3M0n3k k
Aktualizacja: Miejsce wygląda już sporo inaczej, od czasu dodania na tej stronie, zastałem otwartą kańciapę cieciów, wejść można przez tylne okno, dodatkowo wejście przez które kiedyś można było wejść przez brak drzwi aktualnie jest zabite płytami. Otwarte 3 garaże oraz widoczna jakoby kamera podczerwień-> z względu iż ma specyficzny kształt. (Widoczne na zdjęciu)
D3M0n3k k
Dodatkowo zauważyłem "Nowe" tabliczki z zakazem wstępu. Wejść można od tyłu przez dziurę w siatce.