Opuszczone statki na wiśle

Description

Opuszczone statki, stan igła. Znajdują się w zatoce rzeki Wisły. Obiekt łatwo dostępny, nie ogrodzony, idealny na spacer z rodziną. Dodatkowym atutem są piękne krajobrazy otaczające jego przyrody. Dla ułatwienia dodaje mapke dojazdu, która w sprawny i szybki sposob ułatwi Wam podróż do celu! Bezpiecznej i owocnej exploracji :) 

Comments

You need to be logged in, To add a new comment.
  • profile

     Parabellum

    Potwierdzam też, że miejsce nie jest opuszczone - byłem w Zabierzowie Bocheńskim po drugiej stronie Wisły i słychać było wyraźnie dźwięki uderzania młota o blachę i wiercenia - w sobotę po 17.

    Nawiasem mówiąc, we wspomnianym Zabierzowie, naprzeciw barek przy pochylni jest bardzo ciekawa buda do alkoholowych spotkań z pustaków zaraz nad brzegiem Wisły - ma nawet coś w rodzaju kominka:)
    Bynajmniej, nie jest opuszczona.

  • profile

     Tomek :3

    Polecam uważać przy ewentualnej eksploracji. Dziś przy podczas robienia zdjęć zostałem "wyproszony" przez bardzo niekulturalnego pana właściciela, który groził mi i chciał poszczuć psami. Teren oczywiście opuściłem, ale szanownemu panu nie pasowało, że robiłem zdjęcia wraków z oddali. Ostatecznie dziad podszedł do mnie i chciał mnie bić ale jak widział że się go nie boje to odpuścił. Miejsce mega klimatyczne, bardzo ciekawi mnie historia tych wraków, jeśli ktoś posiada wiedzę na ten temat będę wdzięczny jak coś napisze;)

  • profile

     Edziuk

    Miejsce nie jest absolutnie opuszczone. Pracują tam normalnie ludzie. Normalne miejsce pracy.

  • profile

     stare.dziadostwo

    Miejsce nie jest opuszczone. Byłem tam kilkukrotnie, za każdym razem spotkałem pracujących tam ludzi.

    • profile

       Parabellum

      Też tak mi się wydawało, tylko zastanawiam się, czemu wylot do Wisły jest zastawiony przynajmniej od 4 lat długą barką (widać do na Google Earth) plus zawalony mułem tworzącym coś w rodzaju mierzei.

  • profile

     Parabellum

    Miejsce bardzo klimatyczne, sprawia wrażenie na wpół aktywnego - można napotkać odrobinę sprzętu - butlę z argonem, okulary spawalnicze, rolki do gięcia blachy, rękawica, okablowanie, niektóre nakrętki szyn pochylni mają świeżą powłokę cynkową, na jednym statku jest zeszlifowana farba i nie widać grubej rdzy (przygotowanie do spawania?).
    Na niedzielnym spacerze nie uświadczymy oczywiście żywej duszy.
    Po deszczu dojście lekko błotnistą drogą, samochodem z nieco większym prześwitem pewnie da się spokojnie podjechać pod sam wał. Jeden statek (z zaobloną nadbudową z tyłu) jest pomalowany farbą w porównaniu do zdjęć sprzed roku - jak niżej.

    Znalazłem nieco więcej fotek tutaj:
    https://www.google.com/maps/place/Pochylnia+remontowa+w+Z%C5%82otnikach/@50.0924356,20.2889435,3a,75y,90t/data=!3m8!1e2!3m6!1sAF1QipN0Bz2h8NLTYrfAFwr5Qsu0Jp0DvQf8BPbdex3w!2e10!3e12!6shttps:%2F%2Flh5.googleusercontent.com%2Fp%2FAF1QipN0Bz2h8NLTYrfAFwr5Qsu0Jp0DvQf8BPbdex3w%3Dw360-h203-k-no!7i4000!8i2256!4m7!3m6!1s0x471637d6f4d2c695:0x5299a65dcb6aefc3!8m2!3d50.0925569!4d20.2888819!10e5!16s%2Fg%2F11fm426dbd?hl=pl&entry=ttu

  • profile

     Parabellum

    Super znalezisko:)