Hotel Ochrony Zdrowia służył jako osiedle dla pielęgniarek pracujących obok
Teren nie jest monitorowany
Dostęp od tyłu budynku przez otwarte drzwi lub okno w piwnicy
Trzeba uważać ponieważ są czujkj alarmowe najprawdopodobniej na korytarzu
Mnie niestety uchwyciła i trzeba było się ewakuować ale może ktoś będzie miał więcej szczęścia
This place was changed 1 times. See change history.
Sprawdzaj kraty w oknach od piwnic kilka jest takich ze na luzie je przestawisz ale trzeba uważać bo są trochę zalane niektóre okna na balkonach tez mogą być otwarte
Osobiście myślę ze warto to miejsce odwiedzić
Wejście było przez główne drzwi lecz to była podpucha po wejściu na korytaż pierwszego piętra uruchomiliśmy czujkę która aktywowała alarm spierdoliliśmy na przystanek i odjechaliśmy autobusem następnie Vilczur wrócił tam i drzwi były już zamknięte więc albo wchodzisz przez piwnice była tam krata która nie była przykręcona i ją odsuwałeś albo obok tych drzwi jest chyba balkon otwarty Uważaj na czujki klatka schodowa jest raczej czysta
Trudno mi powiedzieć czy to miejsce jest atrakcyjne z zewnątrz wygląda ciekawie ale w środku udało nam się jedynie dojść do klatki schodowej po wychyleniu się zaczął wyć alarm o dziwo wejście jest banalnie proste drzwi są po prostu otwarte będzie się trzeba kiedyś wrócić i zbadać ten obiekt
crooked angel
Gdy byłem ostatnio to w budynku pod numerem "180" świeciły się światła, więc opuszczony nie jest. Drugi pod numerem "178" już opuszczony jest. Sprawdziliśmy wszystkie kraty od strony "Parking przy nowym szpitalu", dwie udało się przestawić, zaś okna były całe i nie dało się ich pchnąć. Kilka innych okien na balkonach pierwszego piętra są wybite w całości lub nie, niestety wszystko już zabezpieczone. Wejścia niestety nie znaleźliśmy. Ochroniarz może robić obchód z pobliskiego szpitala, więc radzę uważać i nie rzucać się w kamerach.