Fort jest zapomniany pomimo tego, że jest ogromny i taki sam ma potencjał. Posiada mnóstwo kondygnacji, przejść podziemnych, schronów i dziedziniec z obszernymi koszarami (mają spory klimat). Na fasadzie jest miejsce z pozostałościami po dużym dziale. Dookoła wielkie wały, więc jeśli chce sie wejść od boku to będzie trzeba ostrożnie zejść po nich (lub zjechać po nich jeśli życie wam niemile ;) ). Trzeba uważam gdyż często w forcie robią sobie strzelnice ludzie z ASG i straszą eksploratorów rzucając granaty hukowe.
This place was changed 1 times. See change history.
Wejście łatwe, przez drzwi albo okna. Fort jest w dole, i żeby do niego wejść trzeba zejść po stromym skosie, na którym się wywaliłem i zjechałem na tyłku, więc uważajcie. W środku bardzo ciemno, dużo pomieszczeń. Zdecydowanie potrzeba dobrej latarki. W pewnym momencie naszej eksploracji zauważyliśmy starszego mężczyznę najprawdopodobniej z nożem wchodzącego do fortu. Na szczęście nas nie gonił, i udało nam się uciec. Fajny, duży fort, ale ta sytuacja z nożownikiem była bardzo niebezpieczna, więc uważajcie, możliwe że będzie się kręcił w okolicy.
Byliśmy niedawno, fort otwarty i wygodne lecz strone wejscie do niego jest, niestety nie byliśmy sami, usłyszelismy rozmowę a po zbadaniu sytuacji i obejrzeniu fortu zobaczyliśmy dwójkę ludzi prawdopodobnie uzbrojonych w ASG. Polecam
Kilka ciekawostek na temat fortu:
1. po upadku austro-węgier służył wojsku jako magazyn
2. podczas II wojny światowej pełnił rolę koszar nieokreślonej jednostki ukraińskiej której żołnierze dokonywali rozstrzeliwań w fosie przy kaponierach
3. po II wojnie światowej był magazynem a w latach 70-tych porzucono go i stoi opuszczony
Świetny fort. Dużo pomieszczeń, przejść i ciekawych tuneli. Ładne graffiti i jest klimat. Odbywają się tam strzelanki ASG więc radzę uważać. Wejścia do różnych części fortu są rozsiane po terenie co urozmaica zwiedzanie. Naprawdę polecam
Szwej4
Łatwe wejście, nie trzeba schodzić po żadnym wale wystarczy wejść ścieżką wychodzącą do głównej bramy.