Skopiowane z Internetu : „Pałac Es Fogueró był krótkotrwałym teatrem rewiowym dla ponad 2000 osób, który otwarto w 1989 r. i zamknięto zaledwie dwa lata później. Od tego czasu został opuszczony i „używany” tylko przez artystów graffiti, bezdomnych i deskorolkarzy".
I rzeczywiście w środku sprzętu i pozostałości po działalności nie znajdziemy. Teren dość rozległy - można pochodzić (tradycyjnie uwaga pod nogi). Bardzo duża ilość pieknego grafiftii - na miejcu spotkaliśmy grafficiarzy (mili i do pogadania).
Uwaga! Kiedyś mieszkało tam więcej ludzi, na tą chwilę tylko parę osób - części przez nich zajmowane są oddzielone zasłonami i tam oczywiście nie wchodziliśmy.
Ciekawy urbex wakacyjny, niby nic specjalnego ale jak jest się w pobliżu to warto wpaść.