miejsce duże, ale nic ciekawego nie ma tylko mozna sobie polazic. Latwe wejscie poniewaz w jednym miejscu nie ma plotu ale jest od stronny ulicy. Trzeba uwazac bo na przeciwko jest zaklad oraz czasem obok tego zakladu stoi policja. Zule moga przyjsc albo mlodziez. W budynku jest wyjscie i jak sie pojdzie dalej sciezka i przez krzaki mozna dojsc do tunelu i do niego wejsc, niestety do piwnic nie ma dostepu ale mozna wejsc do gory na pietro. Ogolnie w calym budynku powybijane szyby i troche graffiti mozna fajne foty porobic. Dla odwaznych mozna wejsc na dach przez drabine od tylnej strony budynku.
MadameTarantula
raczej była to cieplarnia niż fabryka. byłem tam pare razy, żuli nie spotkałem ale mefedroniarzy już tak także na nich radzę bardziej uważać. o piwnicach pojęcia nawet nie miałem, ale nawet jeśli będzie jakaś możliwość wejścia do środka to lepiej nie ryzykować bo budynek i tak grozi zawaleniem