Byłem miesiąć temu , wejście zastawione górą piachu i belami z betonu ale trochę odkopaliśmy i dało się wejść przez uchylone drzwi, więc miejsce aktywne tylko trzeba mieć szczęście.
Nieaktywne. Teren jest zajęty przez firmę prywatną. 800 km psu w dupę (w jedną stronę). Może spróbujemy w niedzielę jak będzie zamknięte, ale to też loteria, bo nie wiadomo czy schrony nadal są.
grubykirys
Byłem miesiąć temu , wejście zastawione górą piachu i belami z betonu ale trochę odkopaliśmy i dało się wejść przez uchylone drzwi, więc miejsce aktywne tylko trzeba mieć szczęście.