- Elektrociepłownia Garbary Poznań
Ogólnie cały obiekt da się jeszcze zwiedzić kilka wejść ale wiele kamer cały czas mówiono że ochrona ma wywalone w kamery ale ostatnio się coś zmieniło i polecam bardziej uważać. Miejsce bardzo dobrze zachowane lecz ostatnio dewastacja weszła na wyższy poziom
Wejście jak najbardzej jest jak się chce. Deweloper kupując browar kupił osiedle mieszkaniowe obok i browar dał ochronę która siedzi na tym osiedlu i nie bardzo się interesuje budynkiem. Wejscie przez płot od strony jeziorka treba wejść po stromej Górce i płotem na teren szybko przebiec otwarty teren żeby nie zauważył was żaden mieszkaniec osiedla niektórzy mieszkańcy są mili lecz niektórzy chodzą do ochrony powiedzieć ze ktos wchodzi na teren to jedyny moment gdy ochrona podchodzi i patrzy Ale wracając jak już się przebiegnie otwarty teren to wchodzicie na rusztowania(nie bedzie was widac) na rusztowaniu wchodzicie na 3 piętro i przez okno do środka
Policji to nie widziałem od dawna wiec gdy ich widziałem to był jednorazowe wezwanie. Policji cały czas nie ma ale teraz ochrona jest 2 razy bardziej czujna bo złapała już mnie i wielu moich znajomych. A sok to sam nie wiem chodzą torami ale jak cie zobaczą na terenie to podchodzą.
Jest otwarte jedno okno ale lepiej nie próbować jak byłem to wychodząc czekała na mnie policja czyli gdzieś w budynku jest czujnik którego nie zauważyłem fajne miejsce ale teraz nie warto ryzykować
Udało mi się odwiedzić budynek. Wejscie od opuszonego lodowiska przy lidlu następnie przez położony na ziemi płot idzie sie wydeptana ścieżka i treba przejść przez 3 metrowy płot bez drutu. Na terenie większość budynków otwartych tylko przez małe okienka na upartego się wejdzie. Najlepiej nie zbliżać się do bramy głównej bo na budynku przy bramie jest kamera ale jedyna na całym obiekcie. Powodzenia
Teraz udało mi się odwiedzić to miejsce… wejść jest wiele ale żeby dobrze zacząć proponuje wejść od hali Z3 i iść dalej będąc na górze w z3 musieliśmy się schować bo hale zaczęła przeszukiwać SOK i ucieczka teren bardzo duży i klimatyczny. Jeszcze idąc spotkaliśmy ochroniarza. Będąc i widząc ochronę proponuje uciekać ale i tak nie trzeba sie spieszczec by nie gonią tylko informują pozostałe patrole
- Opuszczone zakłady przetwórstwa ziemniaczanego w Luboniu, Luboń
Czy teren cały czas jest dostępny? Widzę ze na terenie jest budowa bloków mieszkalnych wiec czy jest tam ochrona
Update: nie ma strychu i jest piwnica ale drzwi są zamknięte. W jednym z pomieszczeń widać ślady użytkowania przez bezdomnych. Dużo dzieci zainteresowanych budynek ale bez skutku.
Ostatnio trzeba bardziej uważać bo na miejsce codziennie jeździ służba interwencyjna. Budynki tez są obserwowane przez ,,SOK”- służba ochrony kolei, który mnie złapała. Ostatnio tez trwają wywozy śmieci z terenu wiec dodatkowo jest policja która widzieliśmy przy głównej bramie. Wiec wejście teraz jest ryzykowne
Teren zamknięty i ogrodzony wysokim płotem. Obiekt ma więcej niż 100 lat co oznacza ze jest zabytkiem którego nie można zburzyć ani do niego wejść jeżeli jest zamknięty. Obecnie na terenie jest ekipa remontowa co utrudnia wejście. Jak już bardzo zależy to powodzenia bo wejście jest od strony ulicy..
- Instytut genetyki roślin, Poznań
Jedyne co zostało to ruiny nie polecam przez płot można popatrzeć na koparki i kontenery. Obiektu już nie ma same ruiny
- opuszczony motomarket w poznaniu
Miejsce otwarte wejście przez płot od strony ulicy( płot ma z pół metra) albo drugie dziura w płocie od strony bramy. W środku dużo miejsca i obiekt jest waty zobaczenia jedynie trzeba uważać na ludzi którzy się tam kręcą jak byłem to widzieliśmy ludzi przed bramą
Obiekt otwarty. Są tylko dwa pomieszenia w czym jeden ma własną atmosferę przez rzeczy w środku.
- Komin
Jest komin na który da się wspiąć budynki wokół są całkowicie zalane żeby jechać specjalnie to nie warto jak jest sie w okolicy to można zobaczyć
Całość jest w ruinach, sporo śmieci jest jeden budynek który jakkolwiek do zobaczenia jest piwnica która jest bardzo ciekawa lecz sporo tam gruzu ogólnie to warte zobaczenia
Byłem ostatnio i po prostu wchodzisz w środku nie jest duże ale warto zobaczyc