Opuszczona rzeźnia, w Szynkielewie trzecim okolica jest spokojna i nie ma zagrożenia na terenie pozostałości sprzętu i stara ciężarówka Jelcz.
Aktualnie trwają tam jakieś prace, Drzwi boczne i tylnie zabarykadowane i zamnietę, Środek budynku jest porządkowany. Na terenie są wycinane krzaki.
Wejście przez płot od strony wiaty/drogi piaskowej, do budynku da się dostać oknem pod wiatą (uwaga bo dość wysoko jest i można krzywde zrobić)
To miejsce było zmieniane 4 razy. Zobacz historię zmian.
Na ostatnich dwóch zdjęciach które dodałem widać jedyne jak na tą chwilę wejście do budynku rzeźni
Ps: obok tego okna tam za tą jakby ala dobudówką gdzie znajduje się to okno schowałem ten stołeczek i krzesło które może ułatwić wejście przez to okno:)
Mieszkam niedaleko i często tam wpadam wejście bez problemowe tylko tak jak pisałem już dawno naprzeciwko jest dom z dwoma psami i jak się nie zachowa ciszy to one zaczynają szczekać i może to spalić całą wyprawę
Też właściciel tej posesji z dwoma psami ma przyczepę zaparkowaną przed głównym wejściem do rzeźni więc radzę wbijać od tyłu przez rozwalony płot (ostatni raz byłem jakiś miesiąc temu więc jak coś się nie będzie zgadzało to przepraszam)
Gość normalnie jak my byliśmy na dachu, wychodzi i zaczyna iść w stronę wejścia do rzeźni z takimi wielkimi grabiami, to były moje początki z urbexem, i nieźle się najadłem strachu, na szczęście tak jak pisałem byłem już tam parę razy już wtedy i udało nam się bezpiecznie wyjść z całej sytuacji
No powiem ci że raz przed nim uciekaliśmy, tak to jest jak się weźmie ze sobą 3 nie rozgarniętych kolegów którzy drą mordę na cały szynkielew, na szczęście udało mi się tak ich poinstruować, że nie skończyło się to konfrontacją i dzwonieniem na policję
Ogólnie miejsce bardzo ładnie zadbane, lecz gdy byłem ze znajomym to spotkaliśmy pozamykane drzwi i to dosłownie, i wyciete krzaki róży i pare rzeczy jakby ktoś coś tam robił, i raczej to nie złomiarze
Byłem nie dawno i teraz wszystkie drzwi do wejścia rzeźni są zamknięte na nowe kłótki, jedyne wejście do rzeźni jest z boku budynku przez niewielkie okno, musiałem sobie przynieść niewielki stołeczek z terenu zakładu żeby wejść przez to okno.
W środku posprzątane, po przynoszone nowe sprzęty które są owinięte czarną folią, moja teoria jest taka że przygarnął ten obiekt sobie słynny sąsiad z na przeciwka który ma dwa psy i parkował tam swoją przyczepą, nie wiem ile jeszcze utrzyma się możliwość wejścia do budynku, ale jak ktoś planował się tam wybrać to radzę się spieszyć i uważać
ogólnie po dodaniu tych zdjęć ktoś rozwalił łańcuch i zrobił syf na górnych piętrze bo był mój znajomy teraz
Decay
Miejsce aktywne, nie ma żadnych zabezpieczeń. Najprostsze wejście przez dziure w płocie z prawej strony obiektu, ale przez sam płot też da sie wspiąć. Wejście do budynku przez otwarte drzwi z lewej strony abo przez okno z prawej. Wejście na dach przez okno na górnym piętrze, spoko miejsce