Odwiedzi艂em to miejsce oko艂o rok temu. Zosta艂o ono przej臋te przez firm臋 transportow膮, kt贸ra wykorzystuje teren jako parking. Zapyta艂em si臋 jednej z os贸b b臋d膮cych bezpo艣rednio przy obiekcie czy m贸g艂bym wej艣膰 zwiedzi膰 zak艂ad, lecz Pan stanowczo zakaza艂 m贸wi膮c, 偶e to jego teren prywatny i nie b臋dzie ponosi膰 odpowiedzialno艣ci za takie zwiedzanie. Niestety w dzie艅 gdy jest tam ruch nie spos贸b omin膮膰 pracownik贸w. Dlatego polecam przyjecha膰 tu wieczorem/w nocy, by膰 mo偶e w weekend. Niestety nie wiem jak wygl膮da kwestia dost臋pu, poniewa偶 do tej pory nie podj膮艂em kolejnej pr贸by by si臋 tam dosta膰.
czy miejsce jest jeszcze dost臋pne ? swoje pytanie kieruje po przeczytaniu komentarza z tego miejsca z strony urbex.pl gdzie kole艣 pisze 偶e odwiedzi艂 to miejsce 10.10.20 a patrz膮c na map臋 mie艣ci si臋 tam bank wi臋c mam taki dylemat za potwierdzenie tego z g贸ry dzi臋ki
Damian Szubi艅ski
Po ostatnim od艣wie偶eniu listy odwiedzonych miejsc, postanowi艂em ponownie tu przyj艣膰. Wej艣cie bezproblemowe - najlepiej przeskoczy膰 przez p艂ot z dala od placu nale偶膮cego do firmy - a je偶eli kto艣 ma mniej sprawno艣ci to od drugiej strony mo偶na dosta膰 si臋 przez dziur臋 w siatce w oknach. W 艣rodku ruina, sporo pomieszcze艅 ale nic ciekawego. Ca艂o艣膰 mo偶na obej艣膰 w 5-10 minut, bo pomimo 偶e budynek jest spory, to w 艣rodku wi臋kszo艣膰 to otwarta przestrze艅. Na pi臋trach, szczeg贸lnie od strony Pilawy, polecam uwa偶a膰 na nietoperze. Jest ich w tym miejscu ogrom. Dodatkowo pod艂oga na pi臋trze od strony ulicy Letniskowa jest bardzo niepewna, zapadni臋ta i nie wida膰 po czym chodzimy, poniewa偶 gumolit przykrywa to, co wyra藕nie uleg艂o po czasie lub po偶arze - bo cz臋艣膰 budynku ewidentnie mu uleg艂a. Ponownie zwracam uwag臋 na funkcjonuj膮c膮 na terenie obiektu firm臋 transportow膮/budowlan膮 i dlatego polecam odwiedzi膰 to miejsce po godzinach pracy lub w weekendy. Warte zobaczenia dla os贸b z okolic, 艣wie偶ych urbexowicz贸w. Ale nie ma co si臋 tutaj spodziewa膰 polotu.