Opuszczone gospodarstwo. Zero ochroniarzy, zero ludzi, zero bezdomnych, zero ogrodzenia, wszystko stabilne, mega cicho, fajne miejsce na pierwszy urbex.
Puste budynki, gruz, slady po po偶arze(?). Po zmroku robi sie bardzo klimatycznie w 艣rodku. Dodaje ciekawe zdjecie, znajoma zrobila wychodzac jako ostatnia, dopiero pozniej zobaczy艂a na nim cien w drzwiach;) co jeszcze bardziej dodaje klimatu, musze tam wrocic i sprawdzic co to moglo by膰
Miejsce jest... Beznadziejne. Opis dobrze m贸wi! zero ogrodzenia, zero ochroniarzy i zero przeszk贸d, ale r贸wnie偶 zero adrenaliny i pociechy, miejsce jest po prostu za ciche dla mnie, ja to wol臋 jakie艣 ciekawsze budowle.. To mi w ka偶dym razie nie wesz艂o, i nie polecam tam jecha膰 szczeg贸lnie z warszawy, ale pocz膮tkuj膮cy mo偶e si臋 tam nie藕le nabawi膰 ;) opinia 1 / 5
Mik Kuk
Jaki艣 pan strzela艂 sobie z wiatr贸wki, wi臋c nie zdecydowali艣my si臋 wej艣膰 do 艣rodka.