Jedyne wejście do budynków od drogi, gdzie widzi was kamera, my zaryzykowaliśmy i weszliśmy, po około 10 minutach rozległ się alarm który jest zamontowany na opuszczonym budynku naprzeciwko.
Szybko się ewakuowaliśmy, ale zastanawiało mnie to dlaczego alarm złapał nas z tak dużej odległości i doszedłem do wniosku że ochroniarz który pilnuje terenu na przeciwko zobaczył nas na kamerze i włączył alarm żebyśmy się przestraszyli i uciekli, ponieważ nie chciało mi się do nas iść.
To tylko moja opinia, ale myśle że jest trafna, ponieważ nie uwierze w to że złapał nas alarm z dosyć dużej odległości, który był zamontowany na budynku i jeszcze odpala się on dopiero po 10 minutach od naszego wejścia, jak nas nawet w pobliżu niego nie ma
Adam Majewski
Bardzo fajny Urbex. Pomimo tego że niczego już prawie nie ma w tym budynku to polecam, najbardziej polecam piwnice. Można tam zobaczyć jakieś rury i tabliczki. Na parterze nic ciekawego, kilka pokoi, jeden taki długi z dziurami w podłodze. Na pierwszym piętrze można zobaczyć trochę kabli i pozostałości po WC. W takim jednym pokoju jest fajny spadek do piwnicy. Nie zwiedziałem piwnicy w 100% ponieważ mi się latarka rozładowała. KAMERY I ALARM PRZED BUDYNKIEM NIE SĄ AKTYWNE!!!