Zajazd "Ranczo" mieszczący się na Murckach w Katowicach. Aby dostać się na teren, wystarczy wejść wyrwą w siatce ogrodzenia, za przystankiem autobusowym. Mały obiekt, 10 minut zwiedzania. Rzeczy na które należy uważać: 1. dziura za oknami w środku budynku, zaraz przy parapecie. 2. potencjalny bezdomny. Osobiście akurat nikogo nie spotkałem, ale w jednym miejscu było zostawione świeże jedzenie. Także należy zachować ostrożność, bo widocznie miejsce ma dzikiego lokatora.
Łatwy dostęp brama była otwarta natomiast w środku budynku przy recepcji zaskoczyła nas czujka :)
łatwy dostęp przez dziurę w ogrodzeniu po lewej stronie, spory śmietnik, okropny smród też, wygląda na to że kiedyś mieszkał tam bezdomny albo wciąż mieszka
Suzume
Ruina level expert. Syf, kiła i mogiła, jak w niemal każdym tego typu obiekcie i czyjeś spanie :)