Taki szpitalik już dawno wyczajony, podobno już melina ale ze opuszczone to dodam :)
Obiekt warty odwiedzenia, zostało dużo wyposażenia. Wyższe piętra w amrym stanie, zapleśinałe i zalane.
Wejście dość łatwe, w piwnicy i na pierwszym piętrze jakieś pozostałości jeszcze zostały. Góra budynku doszczętnie spalona. Jednak mimo to warto odwiedzić to miejsce:)
Budynek niestety już po dwóch poważnych pożarach strychu. Pomimo wszechobecnych tabliczek informujących o ochronie budynek nie jest w żaden sposób zabezpieczony, otwarta jest nawet główna brama wjazdowa. Podczas wizyty ze znajomymi 2 dni temu napotkałem kilku zlomiarzy, wyrywających kable ze ścian. Wraz z nimi byla jakas menelica, która straszyła nas tym że jest policjantką i ze mamy stąd iść bo to teren prywatny XDD. Stan budynku z tygodnia na tydzień coraz gorszy strop poddasza w wyniku pożarów grozi zawaleniem w każdej chwili. Wyposażenia już brak, wszystko co mogło byc rozkradzione i rozwalone takie właśnie jest.
Rozjebunda totalna, byłem tam pare miesięcy temu oraz ostatnio. Brak słów jak można tak niszczyć.
Byłem w tym miejscu 3 sierpnia sytuacja wtedy wyglądała tam następująco. Wejście na teren przez brak furtki z boku szpitala potem szybko na tyły a do środka przez otwarte drzwi. W środku wtedy było dużo wyposażenia szczególnie w piwnicy. Obiekt był w bardzo dobrym stanie znaleźliśmy tam nawet dwa działające telefony, jeden z nich włączyliśmy XD. Potem musieliśmy się ewakuować bo w pokoju kilka metrów dalej spał mężczyzna (żółta szyba w drzwiach) wyglądał jakby miał tatuaże dlatego nie chcieliśmy ryzykować spotkania z nim. Ogólnie obiekt polecam bo przyjechaliśmy z Krakowa i okolic żeby zobaczyć ten szpital i szpital w Starachowicach i było warto. Co teraz z obiektem nie wiem. Został sprzedany a jakiś czas temu były robione zdjęcia do artykułu o tym szpitalu. Obiekt ma kamerę od strony głównej ulicy (załączyłem zdjęcie). Miłej exploracji ;)
Spotkałem też tą osobę, dokładnie to północno zachodnia część budynku (wchodząc klatką schodową jedne z pierwszych drzwi na lewo)
Szpital Drożny, lampy operacyjne były, piwnice bardzo fajne , spokojnie desolate zone miejsce jest jak nabardziej aktywne, zobaczcie sobię na YT film z tego miejsca i artykuły :) jest na sprzedaż.
StSmoke2137
Obiekt już nie jest wart odwiedzenia, cały szpital w czarnej pleśni, pozalewany i nic nie ma w środku oprocz puszek po piwie, stłuczonego szłka oraz farby ze ściany.
W szpitalu też znajdują się bezdomni ale są neutralnie nastawieni.