Mała kamienica, a poza tym tylko jedna klatka dostępna, ale dość sporo wyposażenia. Zwłaszcza ostatnie piętro obfituje w artefakty, bo wygląda, jakby zostało bardzo nagle opuszczone, choć trudno mi ocenić co jest oryginalne, a co mogli przynieść bezdomni. W piwnicach słoiki z konserwami, jakby ktoś zgłodniał w czasie ekspolarcji lol
Stan strukturalny wcale nie najgorszy, choć schody na strych trzeszczą niepokojąco.
Szczegółowa instrukcja wejścia: od ulicy przez dziurę w dykcie (albo od strony apartamentowców przez dziurę w płocie); przejść na tyłu budynku, wejść do bramy przez szparę za blachą, i przez otwarte drzwi na klatkę
Klimatyczna melinka z bezproblemowym dostępem do środka, miejsce fajne na wypicie czteropaka harnasia.
Karolcia Karolcia
nie da sie wejsc od strony apartamentow. od strony ulicy przez dyktę tez bo jest ogromna sterta śmieci
nala
jeżeli ktos ma ochote łazic po stercie smieci to moze sobie wejsc na spokojnie