Opuszczony budynek nale偶膮cy do kompleksu Huty Królewskiej w Chorzowie.
Wej艣cie do budynku 艂atwe aczkolwiek trzeba uwa偶a膰 bo w pobli偶u jest du偶o firm, chodz膮 ludzie oraz stoj膮 zaparkowane samochody, tak偶e polecam wej艣膰 od drugiej strony gdzie nie ma nikogo i jest bezpieczniej, lub przyj艣膰 pó藕nym po po艂udniem po godzinach pracy pobliskich zak艂adów, sam budynek chroniony nie jest. Budynek ciekawy wizualnie, ma klimat aczkolwiek jest totalnie opuszczony i pusty. Polecam je艣li kto艣 jest w pobli偶u
Ok, wr贸ci艂am tam po p贸艂rocznej nieobecno艣ci i jedynie przyby艂o graffiti i gruzu. Trafili艣my na 艣pi膮cego bezdomnego. w piwnicach wida膰 艣lady po kilku po偶arach. Schody, o kt贸rych m贸wi艂 Wiktor, s膮 wyszczerbione, ale stabilne. Obiekt z ty艂u, b臋d膮cy cegielni膮, a nie bunkrem, coraz bardziej si臋 zawala. Sama huta wygl膮da, jakby mia艂a si臋 rozpa艣膰, ale jednak na dole wida膰 dzia艂aj膮c膮 aparatur臋 no i s膮 kamery, ochrona czuwa.
Nikt si臋 nie interesuje nawet pomimo ostentacyjnego chodzenia po dachu. W budynku administracyjnym jest melina. 艢pi jaki艣 ch艂op. A tak to obiekt dost臋pny bez 偶adnych przeszk贸d.
Ciekawy obiekt, niestety jest systematycznie dewastowany i rozkradany. Polecam zajrze膰 na pole za budynkiem do czego艣, co wygl膮da jak bunkier, ale pan z ochrony m贸wi艂 mi, 偶e to by艂y zbiorniki na wod臋. Tak, budynki huty s膮 monitorowane, cho膰 oficjalnie z ty艂u nie ma siatki. panowie z ochrony reaguj膮, gdy si臋 kto艣 kr臋ci za blisko czynnych budynk贸w.
Nudne miejsce tylko pewne miejsce w piwnicy bylo ciekawe a do polowy budynku wola艂em nie wchodzic bo schody wygl膮da艂y nie stabilnie
Lordusiek
Obiekt bardzi ciekawy
Szczeg贸lne wra偶enie robi gigantyczna opuszczona huta na ty艂ach, w kt贸rej jest jednak czynna gazownia i ochroniarz oraz kamery.
Mimo to mo偶na zajrze膰 przez siatk臋, widok, ogrom, d藕wi臋ki i klimat s膮 nieziemskie...