Wejście bez problemu przez brak bramy, na miejscu można spotkać duża liczbę odwiedzających to miejsce, oraz lokalnych bezdomnych.
Wejście na teren z jednej strony nie stanowi problemu ponieważ w paru miejscach jest płot powyginany a z drugiej strony już tak ponieważ jest to jednak miejscowość wypoczynkowa a sam obiekt znajduję się dosyć blisko plaży więc nawet poza sezonem łazi dość dużo ludzi. Sam obiekt nawet spoko tylko niestety widać że przyroda się upomina o swoje i do tego wszystkiego swoją cegiełkę degradacji tego niegdyś ekskluzywnego miejsca dokładają wandale jak i również bezdomni dla tego radzę patrzeć pod nogi. Obok klubu część mieszkalna/hotelowa wejście przez wybite pustaki w drzwiach, żeby się dostać na dach klubu trzeba wejść po prowizorycznie zarobionej przeze mnie drabince i przy tym się troszeczkę nagimnastykować, na dachu nawet spoko jest górne piętro są widoki na może które mogły by być lepsze gdyby nie zarośla ale i tak jest nieźle. Podsumowując miejsce polecam odwiedzić zwłaszcza że kiedyś raczej mało osób było stać na jego odwiedziny dlatego lepiej teraz póki jeszcze stoi i coś można w nim znaleźć z jego czasów świetności, załączam aktualne foto.
Tak to teraz wygląda:
https://youtu.be/zNdD9kAgoLQ . Niestety legenda PRLu, o której śpiewała grupa Lady Pank jest w bardzo słabym stanie :/
Fajny gość
Łatwe wejście brak asortymentu w środku.