Miejsce odwiedzone 22.06. Schron zdewastowany i pusty, nie licząc wesołej i towarzyskiej ekipy miejscowych. Do komendy nie udało się wejść, chociaż na 1 piętrze widać rozbite i nie osłonięte okna.
Nie jest to schron przeciwatomowy, został zbudowany przez Niemców przed wojną przy ówczesnej Hucie Katarzyna. Mimo to warto, jest duży i jest co oglądać.
Obok jest wejście do jeszcze jednego, mniejszego i płytszego bunkra.
Vys
Wejście do większego schronu zamurowane, mniejszy przypomina bardziej grobowiec. Nie ma w nim nic poza śmieciami i pozostałościami pożaru. Budynek komendy ogrodzony i odnowiony