❥ Ursynów to nie twoja liga człowieku
This user has not added any places so far
This user has not added any change propositions
- Opuszczony plac z budynkami w zielonce
spoko miejsce, ale co chwila samochody jechały obok, jeśli chodzi o ochronę to nikogo nie spotkałem
Natomiast jak byliśmy w jednym z budynków gdzie jest plac z oponami i jest droga, jechał samochód na tym placu, nie wiadomo kto to był, ale raczej nie ochrona
- Opuszczony ośrodek rehabilitacyjny
Nie polecam nikomu, wejścia brak, dosłownie nigdzie byliśmy tam z ekipą i się trochę kręciliśmy szukając wejścia, jak sobie tak łaziliśmy jakiś typ nas zauważył i zaczął do nas drzeć mordę żebyśmy stamtąd "spieprzali bo wezwie psy", my nie chcieliśmy się narażać na potencjalną konfrontację z ochroną albo z Policją, więc odpuściliśmy sobie. Gdy wychodziliśmy ten sam typ jeszcze coś tam krzyczał że tam nic nie ma w środku, że często obok tędy przejeżdża, i inne takie rzeczy, tak czy inaczej wejścia brak, nie polecam.
Wejścia do wszystkich budynków są dostępne, na dachy tak samo. W środku prawie wszystkie mieszkania są dostępne, ale w nich nic ciekawego jeśli chodzi o dach to w środkowym budynku jest drabina lecz trochę się gibię i jest drewniana więc lepiej sobie cegłę podłożyć pod nogami drabiny tak dla bezpieczeństwa. W Prawym budynku jest już metalowa drabina, niestety nie wiem jak jest w lewym, czy jest tam drabina czy jest wejście na dach? Ogólnie to fajne, tylko trzeba trochę się pogimnastykować z wejściem do bloku, w środku jeszcze leżą stare zdjęcia, mapy i książki pewnie z lat '90 albo '80.
19/08/24 Byliśmy tutaj z ekipą, wejście banalne, cegły sobie podstawić, wdrapać się na jedną, później drugą ściankę, i jesteś w środku, a w nim, nic ciekawego, widać że sobie tam ktoś śpi, pełno graffiti, szkła, petów, i butli, i wyjście na zewnątrz. Kamer też nie ma, czujek, ani nikogo nie obchodzi że ktoś tam włazi, nawet jak my wyszliśmy, przyjechała grupka i też weszli.
- Szpital Psychiatryczny "DREWNICA"
19/08/24 19 sierpnia byliśmy z ekipą w mniejszym budynku ponieważ, do dużego aktualnie nie da się dostać, zadechowane, zabite, i zakratowane, ale do mniejszego budynku da się banalnie dostać. Są dwa wejścia przez okna, jedno jest wybite, ale drugie jest o tak otwarte, tylko trzeba dwóch osób żeby później wyjść bo trochę wysoko, ale noga na grzejnik i przez okno. To wejście o którym mówię znajduję się na bocznej ścianie, ale niedługo też będzie niedostępne, tak czy inaczej, weszliśmy i jest klimat, chodziliśmy trochę i poszliśmy na drugie piętro, gdzie w większości pokojach, prawdopodobnie ktoś przesiaduję, ponieważ były pety, puste butle po wódce, itd. wyglądały na świeże. Gdy byliśmy na drugim piętrze przy jednym oknie, na zewnątrz ktoś sobie siedział z telefonem i w słuchawkach, nie wyglądał na żula, ale kto by siedział przy opuszczonym szpitalu żeby sobie telefon przejrzeć, i w słuchawkach jeszcze. Co do tego pierwszego budynku tak jak mówiłem nie da się wejść, spotkaliśmy tam drugą ekipę z którą pogadaliśmy ale oni tak samo niczego nie znaleźli, i obok tego budynku jest styrta jakiś lewych papierosów, widać że były robione amatorsko, firma chyba Neo? albo coś podobnego, pewnie jakaś nielegalna wytwórnia papierosów wyrzuciła tutaj dowody. Wracając do tego mniejszego budynku, jak najbardziej się opłaca, i polecam, jeśli chodzi o ochronę to zero, nikogo, tylko była budowa na przeciwko. Kamer też zero, i czujek. Wejście bezpieczne, tylko pewnie czasami można spotkać tam lokatora, więc jakieś coś do samoobrony raczej wziąć bo nigdy niewiadomo. W środku parę graffiti, na parterze w jednym z pokoju jest ich pełna ściania.