Obiekt opuszczony już od kilku dobrych lat.
Jedynym wejściem jest płot, jednak jeśli wejdzie się na drogę prywatną (brak zakazów wstępu, płotów ani bram) I pójdzie się kawałek to w płocie jest dziura co prawda załatana paletą, ale łatwo jest przez nią przejść.
W środku ktoś "mieszka" ponieważ znalazłem tam suszące się ubrania i inne rzeczy wskazujące na to iż ktoś tam często przebywa.
Ja całe szczęście osoby tej nie spotkałem, ale należy uważać gdyż jest ona najprawdopodobniej przygotowana na różne sytuacje o czym świadczą noże znajdujące się w jednym z pomieszczeń.
Trzy pomieszczenia są wyposażone, reszta zrujnowana ale resztki wyposażenia się ostały
Jest strych, ale nie radzę tam wchodzić ponieważ podłoga jest w złym stanie.