Hangar napraw głównych należący do kopalni Adamów w Bogdałowie jest opuszczony od około 10 lat. Da się jeszcze znaleźć trochę wyposażenia/papierów, ale szału nie ma. Wokół hangaru znajduje się kilka mniejszych budynków. Dostęp na posesje przez brak siatki w ogrodzeniu czy jakieś ubytki w płocie. Czasami można spotkać ochronę, ale jeśli już są to raczej siedzą w aucie przez ~15 min i odjeżdżają. Kamer czy czujek nie widziałem.
Miejsca raczej bezprzypałowe, brak kamer czy czujek ochrona co dłuższy czas przejeżdża białą dacią, ale nie wchodzi do środka, miejsce dość ciekawe, na teren najłatwiej wejść tyłem przez dziurę w betonowym płocie, faktycznie można usłyszeć wiele dźwięków ale spowodowane są one wiatrem i ptakami które mają tam gniazda.
Olimmix S
jak z wejsciem i ochrona chcemy jutro jechac
o1iwiax
Wejście jest łatwe, mnie akurat ochrona złapała bo widziała że auto jest przed hangarem