Ten użytkownik nie dodał żadnych propozycji zmian
- Ruiny dworu Konarzewskich z 1920
Nie warto. Nic się nie zachowało poza paroma ścianami. Miejsce na widoku, biegają duże psy (z gospodarstwa obok).
- Opuszczona Cegielnia "Wierzbica"
Cegielnia jest na terenie prywatnym. Wnioskuję po płocie i bardzo dokładnie wykoszonej trawie :/ Tuż obok znajdują się domy i stajnia. Nie można podejsc bez „przypału”. Można próbować od tylu, ale zarośnięte mocno tarniną. Niestety wszędzie pełno śmieci. Jakieś 300m od cegielni znajduje się opuszczone gospodarstwo, ale już w stanie kompletnej ruiny. Tuż obok komina tez jest opuszczony biały domek. Niestety nie udało mi się wejść - w gospodarstwie graniczącym kręcił się podejrzliwy sąsiad. Dodaję zdjęcia obu gospodarstw.
- Opuszczona gigantyczna nawiedzona truskawka w środku lasu
W drodze na inny urbex zahaczyłam o truskawkę. Nie spodziewałam się specjalnej atrakcji. A tu miłe zaskoczenie. Na żywo truskawka robi wrażenie. ????
- Opuszczona nawiedzona leśniczówka z horroru w środku lasu
Leśniczówka pusta. Został tylko stół. Ogołocona z mebli i ciekawych fantów. Mimo to robi świetne wrażenie. Zejście do piwnicy 12/10. Poza tym dokładnie pozabijane wejścia na strych, do lochu i piwniczki zewnętrznej - wstawiono drzwi z informacją o nietoperzach. Domek dostępny, ale wyraźnie doglądany od czasu do czasu przez nadleśnictwo.
- Drewniany dworek - opuszczona szkoła
Miejsce bardzo mnie rozczarowało. Sam obiekt ładny, łatwo dostępny, ale można zajrzeć tylko przez okno. Wyraźnie strzeżony i doglądany. Trawa obcięta, tabliczki, okna zabezpieczone. Drobne prace remontowe w toku. Miejsce nie jest opuszczone. Po prostu zamknięte.
- Zespół dworski Wandzin z końca XIX w., Sidra
Miejsce nieaktywne. W prywatnych rękach. Odrestaurowany.
- Neogotycki szpital z XIX wieku, Mokrzeszów
Obiekt zachwycający. Do zwiedzania z gęsią skórką. Miejsce zapiera dech. Dobrze zachowane. Wejście przez główną bramę, nikt nie pilnuje. Na strychu mieszka bezdomny (niefortunnie otworzyliśmy drzwi przyłożone przez niego od środka szafką). Ogród zarośnięty barszczem sosnowskiego, wiec nie da się obejrzec w lecie.
- Opuszczony pałac w Świniarach, Świniary
Zamek robi ogromne wrażenie, mimo że w większości zawalony. Dostęp do zamku i wielu pomieszczeń idealny. Ciekawe jest połączenie starych elementów z resztkami elektroniki. Obok zamku mały gratis :>>
Koszary warto odwiedzić. Mają mroczny klimat i są łatwo dostępne. To cały kompleks budynków! Jeden z nich praktycznie się zawalił, ale pozostałe można obejrzeć. Najbardziej oddalony jest w najlepszym stanie, widok z dachu jest rewelacyjny. Tylko dwa budynki bliżej miasta pełne szkła i odchodów. Tam wchodzić - nie polecam.
- Zespół dworski Wandzin z końca XIX w., Sidra
Miejsce nieaktywne. Dworek jest w prywatnych rękach i obecnie w połowie odrestaurowany.
- Pałac Wola Boglewska była szkola
Miejsce wyjątkowe. W bardzo dobrym stanie. Kaloryfery na ścianach, firanki, szafki. Sporo ciekawych zaułków i artefaktów. Bardzo dużo do oglądania. Po 2 godzinach spacerowania po wszelkich kątach tego miejsca, okazało się, że przeoczyłam piwnice i skrzydło prawe. Jeszcze tam wrócę! Niezwykły klimat. Czysto. Łatwy dostęp. Uwaga na podłogę. Miejscami woda zrobiła swoje.
- Pałac Sybilli w Szczodrem, Szczodre - Długołęka
Jest możliwość wejścia przez bardzo ciasne okienko piwnicy. Jest mega wąskie. Nie udało mi się przecisnąć a nosze rozmiar 36 :/ Poza tym wszystkie okna i drzwi szczelnie pozabijane. Szkoda, bo obiekt robi wrażenie.
- Radiowy Ośrodek Nadawczy Leszczynka, Kossot-Leszczynka
Miejsce z klimatem. Hale ogromne, zapierają dech. Ciekawa gra świateł. Warto odwiedzić, choć wszystko już rozkradziono. W piwnicach zostały jeszcze kotły. Jest kilka perełek. Gdzieś czytałam o pokoju, w którym stoi stół, krzesło i lodówka. Krzesło obite skórą leży w zbiorniku wodnym, stół nie ma nóg, a lodówka wypadła z okna... szkoda.
Miejsce świetne. Klimatyczne. Dobrze zachowane ruiny, dające pojęcie o wcześniejszej potędze tego miejsca.
- Twierdza Modlin, Nowy Dwór Mazowiecki
Byłam 6 lat temu i nie udało mi się wejść do środka do głównego budynku. Miejsce było porządne zabezpieczone. Eksplorować można było wyłącznie pomniejsze budynki. Miejsce ogromne, nie dotarłam do spichlerza po drugiej stronie mostu. Twierdza mało kameralna, utrzymana w formie parkowej. Mnóstwo spacerowiczów, rodzin, tłoczno.
- Zambrowski Rejon Umocniony, Prosienica
Miejsce przyjemne eksploracyjnie, tajemnicze. Na wycieczkę.
Smutne miejsce z wielkim potencjałem, obecnie zasiedlane przez pijaczyny i stosy śmieci. Śmierdząca fosa. Majestatyczne resztki parku. Szkoda tego miejsca. Ruiny zachowane w stanie umożliwiającym zrobienie kilku zdjęć. I to niestety wszystko.
- Kaplica przyszpitalna , Otwock
W kaplicy jest strasznie ciemno i to jej mocno strona. Dzięki temu znajdujące się w niej resztki ołtarzu robią wrażenie. Poza tym niewiele zostało tam do obejrzenia. Na strychu ktoś pomieszkuje. Uważajcie. Podstawia sobie drabinę.
- Zakład dla Nerwowo i Psychicznie Chorych Żydów - Zofiówka
To miejsce inne niż wszystkie. Byłam w tunelach pod Zofiówką. Mimo, że trwało to kilka minut, zegarek pokazał 1,5h! Miejsce jest wyjątkowe. Tunel, który biegnie pod głównym duktem (wzdłuż stołówki), to tunel, w którym spalono chorych w zbiorowej mogile i miejsce izolatek. Miejsce jest potworne. Warto zarezerwować cały dzien. Ja spędziłam tam 4h i nie udało mi sie wszędzie zajrzeć. Polecam!
Doskonale zachowane miejsce. Mnóstwo ciemnych zakamarków i tunele do eksploracji dla odważnych. Mroczny klimat. Łatwo dostępne. Nikt nie pilnuje obiektu. Informacje na budynkach sprzeczne- z jednej strony tabliczki jak dotrzeć a z drugiej wstęp wzbroniony. Nie ma tu jednak żywego ducha. Żadnych ogrodzeń itp. Miejsce stosunkowo czyste, ładnie utrzymane. Warto! Do zwiedzania kanałów potrzebne koniecznie dobre oświetlenie i specjalne buty typu gumiaki. W tunelach jest kosmicznie ciemno, chlapa i kto wie, co jeszcze...
- Stacja kolejowa Czerwony Bór, Czerwony Bór
Miejsce łatwo dostępne. Wieża robi wrażenie. Piękny obiekt do fotografii, słaba jako urbex. W środku nic nie zostało, nie można wdrapać się na górę bez sprzętu wspinaczkowego. Zaśmiecona i traktowana jako wychodek przez pijaną młodzież lub bezdomnych, sadzać po ilości butelek. Tym niemniej podobała mi się.