Czym jest Urbex i jakie są motywy eksploratorów?

Skąd wzięło się określenie Urbex i co to jest?

Określenie Urbex pochodzi z połączenia słów urban i exploration, oznacza eksplorację normalnie niezauważanych i niedostępnych części ludzkiej cywilizacji. Innymi słowy, eksploracja miejska polega na wchodzeniu do miejsc, które nie są już w stanie użyteczności. Są to m.in. stare fabryki, zamki, szpitale, podziemia, szkoły, obiekty wojskowe, a w skrajnych przypadkach nawet statki czy opuszczone platformy wiertnicze. 

Jakie są główne motywy eksploratorów?

Opuszczone miejsca są postrzegane przez większość ludzi jako ciemne i niebezpieczne strefy od których najlepiej trzymać się z daleka. Jednak eksploratorom opuszczone przestrzenie kojarzą się z dreszczykiem emocji, euforią samej podróży, odkrywaniem czegoś nowego i żywą historią, której mogą doświadczać bez przewodnika.

Dla amatorów i profesjonalistów fotografii opuszczone miejsca to prawdziwa kopalnia złota dająca możliwość uwiecznienia czegoś, co kiedyś służyło ludziom przez długi czas lub stanowiło istotny punkt strategiczny. Fotografowanie takich obiektów jest wyjątkowo satysfakcjonujące, ponieważ przyczyniamy się do uwieczenia czegoś, co prędzej czy później zostanie zniszczone z powodu czynników zewnętrznych, m.in. przez matkę naturę, nieetycznych “eksploratorów” (lub mówiąc wprost, wandali) lub co nierzadko się zdarza, zwyczajnie zostanie wyburzone.

Pasjonaci historii dzięki eksploracji mogą zaspokoić swoją ciekawość i zobaczyć na własne oczy, jak z danym obiektem rozprawił się czas. Nawet jeśli z prawdziwego monumentu pozostały jedynie zgliszcza, dzięki zdobytej wiedzy potrafią dojrzeć w nich tętniące życiem budowle, o których tak wiele czytali w książkach i starych raportach. Co więcej, w takich miejscach często można napotkać stare dokumenty czy oryginalne napisy na ścianach, stanowiące cenne źródło wiedzy.

Bez względu na motywy, dla których ludzie zaczynają interesować się tym tematem, zdecydowanie najważniejszy jest klimat towarzyszący eksploracji. Przechadzając się po starych, zapomnianych przez ludzi i czas obiektach, ciężko jest nie poczuć tej niezwykłej atmosfery. Ciężkiej, budzącej niepokój, nierzadko kojarzącej się głównie z destrukcją, jednak przy tym niezwykle uzależniającej - z tego powodu praktycznie każdy, kto choć raz znalazł się w opuszczonym miejscu i poświęcił choć chwilę na zgłębienie jego tajemnic, na dobre wsiąknął w świat exploringu, bez przerwy poszukując kolejnych obiektów do odkrycia.