Przygotowania do wyprawy w opuszczone miejsca


Celem współczesnych entuzjastów odkrywania tajemnic coraz częściej stają się miejsca stworzone nie przez naturę, lecz ludzkimi rękoma. Opuszczone obiekty fascynują niezależnie od wielkości, czasu powstania i dawnego przeznaczenia. Stare fabryki, rzemieślnicze manufaktury, piwnice, bunkry, cegielnie, cementownie, młyny, bocznice kolejowe z nieużywanymi od lat wagonami dziś w niewielkim stopniu przyciągają dawnym blaskiem.

Jednak teraz wydają się jeszcze ciekawsze, bo dzikie i często opanowane przez przyrodę, która odbiera to, co dawno utraciła. Wartych odwiedzenia miejsc jest wiele więcej. Część z nich liczy sobie co najwyżej kilkadziesiąt lat, inne zaś są świadectwami historii z minionych wieków. Wyprawa w nieznane to spora dawka adrenaliny oraz ryzyko kontuzji, wypadku czy zbłądzenia. Amatorzy urbexu powinni zatem odpowiednio się przygotować zarówno pod kątem teoretycznym, studiując mapy czy stare plany, jak również zabierając ze sobą odpowiedni ekwipunek.

 

Ubranie


Aby móc eksplorować opuszczone przed laty budynki, warto zadbać o stosowny ubiór. Długie spodnie i bluza zabezpieczą przed chaszczami i ewentualnym atakiem komarów. Warto wybierać odzież o neutralnej kolorystyce wpasowującej się w otoczenie, która zapewni nam lekki kamuflaż - dotyczy to szczególnie miejsc z trudnym dostępem, m.in. strzeżonych, aby jak najmniej przyciągać uwagę osób postronnych i ewentualnej ochrony.

Buty – najbardziej odpowiednie będzie nieprzemakalne obuwie trekkingowe z mocną antypoślizgową podeszwą (długość cholewki to kwestia upodobania). Czapka z daszkiem, chusta i solidne rękawice dopełnią całości. Rozpinana bluza, koszula czy wiatrówka to dobry pomysł pozwalający na szybkie schłodzenie ciała bez konieczności zdejmowania odzieży pełniącej też rolę ochronną.

 

abanoned place

 

Akcesoria


Plecak – powinien być wygodny i wytrzymały, z mocnymi szelkami i wieloma; najczęściej wybierane są plecaki trekkingowe i wojskowe. Optymalna pojemność to ok. 18-25 litrów, jednak jeżeli nosisz ze ze sobą dużo sprzętu, rozważ większy rozmiar.

Scyzoryk/nóż – część eksploratorów preferuje wielofunkcyjne szwajcarskie scyzoryki, inni decydują się na nóż myśliwski/wędkarski z długim ząbkowanym ostrzem - wybór należy do Ciebie.

Naładowany telefon i powerbank – współczesne telefony nie zachwycają pojemnymi bateriami, stąd naładowany powerbank powinien znaleźć się na liście wyposażenia eksploratora; nawigacja czy latarka mogą przecież rozładować telefon znacznie szybciej, niż przy standardowym użytkowaniu.

Woda i przekąski – punkt często pomijany, a niezwykle istotny. Wyprawa może przeciągnąć się w czasie znacznie bardziej, niż przewidywaliśmy, a także zabrać wiele sił, więc koniecznie pamiętaj o spakowaniu do plecaka odpowiedniej ilości płynów i przekąsek. Jest to bardzo ważne dla zdrowia i bezpieczeństwa - głód i odwodnienie szybko dają się we znaki, co może skutkować zasłabnięciem czy omdleniem, co w opuszczonych miejscach jest niezwykle niebezpieczne.

Latarka – czołowa z diodami LED i dodatkowym kompletem baterii to podstawa; przydać się też może latarka trzymana w ręce o dużym zasięgu i z regulacją strumienia światła.

Rękawice – zabezpieczają zarówno przed kontaktem z nieznanymi i potencjalnie szkodliwymi substancjami, jak również chronią przed skaleczeniami i zadrapaniami.

Podręczna apteczka – powinna zawierać bandaż, plastry, wodę utlenioną, tabletki przeciwbólowe, maść na skręcenia oraz preparat przeciw komarom i kleszczom (nie zapominaj o tym ostatnim! Atakujące owady potrafią w jednej chwili odebrać całą ochotę na eksplorację. Sprawdzone przez nas :)

Maska przeciwpyłowa/gazowa – szkodliwe mogą być nie tylko gazy, ale też pyły unoszące się w powietrzu (np. cząstki azbestu).

Mapa danego obiektu/kompas – wiele opuszczonych miejsc zadziwia mnogością pomieszczeń i piwnic czy długością podziemnych korytarzy. Jeżeli wybrany przez Ciebie obiekt jest znaczących rozmiarów i dostępna jest jego mapa, warto ją ze sobą zabrać. Zapobiegnie to zabłądzeniu i pozwoli zmieścić się w założonym czasie potrzebnym na eksplorację.

 

Przygotowanie do urbexu to również odpowiedni trening. Z dobrą kondycją fizyczną łatwiej będzie dostać się do trudniej dostępnych miejsc, pokonać przeszkody lub uniknąć potencjalnych niebezpieczeństw.


Istotne jest również nastawienie psychiczne. Na miejscu napotkałeś ochronę lub nieproszone towarzystwo, dzikie zwierzęta? Zdarzeń losowych nie przewidzimy i w takiej sytuacji zdecydowanie lepiej odpuścić - przede wszystkim dla własnego komfortu i bezpieczeństwa. Ten konkretny obiekt zawsze możesz odwiedzić ponownie innego dnia i cieszyć się niczym niezmąconym spokojem przy zwiedzaniu. Jeżeli spotkała Cię taka sytuacja i nie chcesz, by Twoje przygotowania do wyprawy poszły na marne, polecamy skorzystanie z naszej mapy opuszczonych miejsc, dzięki której w kilka sekund znajdziesz inne interesujące miejsca niedaleko Ciebie.
 

Powodzenia!

Komentarze

Musisz być zalogowany, aby dodać nowy komentarz.