Czy eksploracja miejska jest legalna?


Urbex, czyli urban exploration od lat jest pasją wielu osób. Poszukują one opuszczonych i zapomnianych przez świat budynków, dokumentując swoje wizyty w nich efektownymi zdjęciami. Zwiększona popularność urbexu jest jednak kwestią ostatnich sezonów i można ją tłumaczyć sukcesem, jakim w mediach społecznościowych cieszą się publikowane fotografie. Prawdziwi pasjonaci urbexu są wręcz jej przeciwni, zarzucając tłumom, które licznie odwiedzają opuszczone budynki, tunele czy kanały, beztroskę działania i niszczycielstwo. Zasadą przyświecającą eksploracji miejskiej od jej początku jest bowiem szacunek dla odwiedzanych miejsc i zachowanie ich w takiej postaci, w jakiej się je zastało. Przywłaszczanie przedmiotów znajdujących się na terenie obiektu czy zabieranie ze sobą "pamiątek z podróży" jest zachowaniem piętnowanym i stawianym niemal na równi z wandalizmem. Jak odpowiednio się przygotować do miejskiej eksploracji i jakie są kwestie związane z legalnością takiego hobby?

 

Kwestie prawne dotyczące zwiedzania opuszczonych miejsc


Nerwy i niepokój mogą momentalnie zabrać nam całą satysfakcję związaną ze zwiedzaniem opuszczonych domów, ośrodków wypoczynkowych czy innych obiektów, jeśli okaże się, że udając się na wyprawę złamaliśmy prawo. Legalny urbex to dla wielu osób pojęcia wykluczające się, co nie zmienia faktu, że przed wycieczką w nieznane warto upewnić się, czy dany obiekt jest czyjąś własnością i co może nam grozić za ewentualne wkroczenie na teren prywatny. W przypadku Polski, amatorzy urbexu mogą zostać oskarżeni o naruszenie miru domowego, zgodnie z art. 193 Kodeksu Karnego (Dz.U.2018.0.1600 t.j. - Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r.). Zgodnie z nim osoba, która wdarła się na teren prywatny, może w konsekwencji zostać obciążona grzywną, karą ograniczenia wolności lub nawet karą pozbawienia wolności na rok.

 

Decydując się na zwiedzanie opuszczonych obiektów, upewnijmy się, czy nie są one ogrodzone i oznakowane zakazami wstępu lub pilnowane przez strażników. Tylko w takim przypadku można mówić o niepopełnieniu przestępstwa.

Inaczej wyglądają kwestie prawne związane z eksplorowaniem opuszczonych miejsc za granicą. Każdy kraj ma swoje przepisy prawne, których złamanie może grozić innymi konsekwencjami. Jeśli więc zachwyciły nas w internecie zdjęcia z opuszczonych i zrujnowanych budynków znajdujących się na terenie innego państwa i planujemy odwiedzić je na własną rękę, sprawdźmy dokładnie, jakie przepisy prawne są związane w danym kraju z wejściem na teren prywatny.

 

Bezpieczny urbex


Osoby rozpoczynające swoją przygodę z urban exploration powinny być także w pełni świadome faktu, że często nie wiąże się on z beztroską i komfortową wycieczką. W starych budynkach, tunelach i innych miejscach mogą kryć się rozmaite niebezpieczeństwa, których nie zobaczymy na efektownych zdjęciach. Wybierając się na pierwszą taką wyprawę, przede wszystkim nie udajemy się na nią samodzielnie. Jeżeli jednak nie znajdziemy odpowiedniego towarzystwa do wspólnych wypraw i planujemy podróż w pojedynkę, dobrze jest dać wcześniej znać komukolwiek o celu naszej eksploracji, aby w razie wypadku i braku kontaktu można było nas zlokalizować. Istotne będzie także zabranie ze sobą praktycznego wyposażenia minimalizującego nieco niebezpieczeństwa: latarki, naładowanej komórki, GPS-a i scyzoryka. Przydatne mogą się okazać nawet środki obrony własnej - w opuszczonych miejscach możemy natknąć się bowiem na osoby bezdomne, które niekoniecznie mogą być do nas przyjaźnie nastawione. Istotna jest także kwestia odpowiedniego ubrania. Powinno się stawiać na odzież wygodną, wodoodporną i wytrzymałą na otarcia czy zabrudzenia. Podobnego kryterium warto się trzymać przy doborze obuwia. Warto również zaopatrzyć się w rękawiczki, które mogą okazać się przydatne w trakcie wspinaczki po ścianach czy stromych powierzchniach. Pamiętajmy także, aby w sytuacji kryzysowej trzeźwo i racjonalnie oceniać ewentualne ryzyko. Efektowne zdjęcia czy opowieści nie są warte zagrożenia własnego zdrowia.

Komentarze

Musisz być zalogowany, aby dodać nowy komentarz.