Nie wiem, czy był częścią URSUSA, nie udało mi się znaleźć żadnych informacji o przeszłości obiektu. Dostęp bezproblemowy przez uszkodzone ogrodzenie od ulicy Chrościckiego przy skateparku za JRG. Wejście jest też od strony ul. Cykady, ale trzeba pokonać bramę. Wnętrza dość mocno zeksplorowane, także przez ASGiarzy, ale zajrzeć warto, choćby ze względu na pewną ilość artefaktów. Nie ma większych pułapek.
This place was changed 1 times. See change history.
Nie wiem czemu jest na mapie tyle pinazek w tym miejscu, całość to jeden większy obiekt składający się z kilku budynków.
Byłem dzisiaj wraz z znajomymi.
Wejście jest naprawdę banalne. Od strony skate parku jest ogromna dziura, a jak się poszuka to na lewo od niej jest jeszcze kilka wyłomów w ogrodzeniu.
Pierwszy budynek od wejścia jest mało interesujący. W środku prawdopodobnie jest melina bo znaleźliśmy kilka kanap plecaki i świeże jedzenie.
Drugi budynek jak i kilka kolejnych to inna bajka. Można znaleźć stare instalacje, czasami porozrzucane przedmioty, a nawet ocalałą dokumentację.
Nie udało nam się zwiedzić wszystkiego, mimo że byliśmy prawie 2h. Wypad na zwiedzenie całości zająłby prawdopodobnie około 3, może 4h.
Nie spotkaliśmy ochroniarza, nawet nie widzieliśmy jego budki. Spotkaliśmy jednak kilka innych "zwiedzających".
Sadząc po budowie budynków i instalacji w nich zamieszczonych w fabryce prawdopodobnie montowane były samochody, albo sadząc po przeszłości ursusa, traktory.
Miejscem wartym odwiedzenia jest dach drugiego budynku.
Warto polecić dla początkujących, ale starych wyjadaczy też powinien obiek zainteresować.
Co do przeszłości obiektu, to historia z fabryką samochodów raczej odpada, ostatnio byłem ze znajomymi i podbiliśmy do ochroniarza. Ogl spoko typ, na luzie idzie pogadać, ale od bramy tam gdzie ma budkę jest wiele tabliczek z ostrzeżeniem o terenie wojskowym. Sam ochroniarz ostrzegał, że jak ktoś zgłosi osoby na terenie to przyjeżdża Żandarmeria Wojskowa...
Wejście bardzo proste, jest kilka budynków, każdy dostępny, trochę dalej siedzi ochroniarz w budce i z tego co widziałam to tylko na tej jego budce są kamery. Ogólnie polecam
zwiedziliśmy drugi raz, wyposażenia jest mało ale jak już jest to całkiem ciekawe (np stara winda) ochroniarza tym razem nie spotkaliśmy. eksploracja 2 godzinna
Miejsce na dobre kilka godzin zwiedzania, nie spotkałem ochrony o której tak tu głośno mimo że kręciłem się dosyć długo (generalnie polecam ukryć się w środku hali przez pierwsze 20 minut każdej godziny). Utrzymany fajny klimat, wciąż obecne są elementy fabryki które były zbyt duże aby je wynieść jak np. piec wielkości kontenera. Sporo całkiem ładnego (i nowego) graffiti, jako tako łatwy dostęp na dach, wystarczy wspiąć się na suwnicę i przejść przez rozbite okno. W środku hal od groma drzwi i sklejki, najpewniej potrzebnej do szkolenia służb.
Legenda głosi, że miejsca pilnuje ochroniarz, lecz nie udało mi się spotkać tej mitycznej postaci, a kręciłem się tu dość długo. Bo zwiedzania jest na kilka godzin - wiele budynków, niezliczone pomieszczenia, dachy, piwnice... Clou programu stanowi największa hala. Atmosfera legit post-apo: natura odzyskuje w przyśpieszającym tempie to, co zabrał jej człowiek. Jest też trochę śladów wizyt imprezowiczów i innych destrukcyjnych gości ale ogólnie miejsce mało zdewastowane przez nich, zwłaszcza jak na tak łatwo dostępną lokalizację
Jeden z najlepszych urbexów, na jakich kiedykolwiek byłam: kilka ogromnych hal, łatwe wyjście na dach. Niby jest ochrona, ale nie widzieliśmy nigdzie ochroniarza przez całe 3 godziny naszego zwiedzania. Wejście jest po lewej stronie skateparku, trzeba przejść przez dziurę w ogrodzeniu i ominąć bramę.
Bardzo dużo do eksploracji. Obszar zawiera 3 hale. Główna hala jest naprawdę warta zachodu i jeśli ktoś lubi klimaty takich fabryk to zdecydowanie polecam. Czysto teoretycznie znajduje się tam ochrona, jednak jest niezbyt zainteresowana tym co się dzieje xD. My chowaliśmy się na dachu, gdy go zobaczyliśmy i było git. 1/2 h ciekawej eksploracji - na pewno się nie znudzisz, bo jest co oglądać.
Noo, jeden z lepszych urbexów na jakich byłem. Ogromny teren, wiele budynków i hal, do których z łatwoścą można wejść. Możliwość wejścia na dach praktycznie każdego budynku, z ktorego rozciaga sie widok na cały obiekt. dodatkowo wiele ciemnych i ciekawych piwnic. Kamer nie widziałem. Ochrona niby jest, ale gdy ochroniarz nas zobaczył powiedzialiśmy sobie ,,dzień dobry" i tyle. Całość na 2-3h zwiedzania. Wejście przez płot od strony skateparku. Serdecznie polecam!
Ogólnie mega miejsce! Dostęp bardzo łatwy, wszystkie budynki dostępne do zwiedzenia. Ochrona niby jest ale nikogo nie spotkaliśmy (tylko jakąś parę robiącą zdjęcia z drona), mimo wszystko byliśmy ostrożni jak na 1-szy raz tutaj. W środku nie ma czujek ani alarmów. Miejsce na 2h zwiedzania.
Miejsce polecam, dostęp łatwy, możliwe wejście na dach, na terenie byłem kilka godzin, zdążyłem zdobyć informacje co do jego odbycia obchodów wokół terenu. Niżej zamieściłem zdjęcie przedstawiające jego trasę a obchód zaczyna sie co godzinę o pełnej godzinie np. 18:00, obchód trwa około 15-20 minut, podczas jego przechadzki widział mnie kilka razy natomiast nie wykazał sie żadna agresja, chwile patrzył i szedl dalej swoją droga - w skrócie miał wy***ane. Polecam tym bardziej dla osób które lubią klimat niczym apokalipsa zombie, jeden z budynków sprawia właśnie takie wrażenie:) Miłego zwiedzania
Bylem 2 tygodnie temu. Miejsce super, latwe wejscie od skateparku, gdzie jest dziura w plocie i pozniej trzeba przejsc przez gorke na okolo bramy. Mega duzy budynek w srodku w chuj pomieszczen. Miejscowka na 1h do 1,5h. Podobno jest tam ochroniaz, ale my go nie spotkalismy. Drabinki do wejscia na dach stabilne, ale wiadomo, ze z czasem moze sie to zmienic. Bardzo polecam to miejsce
Wejście jest od strony skateparku, do hal wejść jest multum a więc o wejście nie trzeba się obawiać :) w środku zostało trochę mebli lecz niestety na ogrom wyposażenia jak segregatory czy jakieś drabinki nie ma co liczyć, jedynie na schody prowadzące do takiej budki, ogółem mi się wydaje że to była fabryka mebli ponieważ jest ich tam naprawdę sporo.. Polecam
Cały ten kompleks stanowił warsztat wojskowy. Stosy mebli, na które również natrafiłem służą obecnie do tworzenia złożonych instalacji ćwiczebnych dla służb specjalnych. Wszędzie są papierowe tarcze, po podłodze walają się łuski i zawleczki po granatach hukowych. Znaleźć też można części pirotechniki elektrycznej.
Dziś zwiedziliśmy z żoną miejsce. Mocno zrujnowane ale jest jeszcze co pooglądać. Jak tylko wyszliśmy z terenu i wsiedliśmy do auta za płotem pojawił się pan w zielonym wdzianku i "odklikał" objazd. Ochroniarz na rowerze. Ciekawe jest to że spędziliśmy tam sporo czasu a nie natknęliśmy się na niego.
Miejsce jest bardzo ciekawe lecz niestety złomiarze rozkradli sprzęt. Jest wejście od strony torów ale to jst mała dziura więc trzeba poszukać
SZUMI URBEX my byliśmy w sobotę po 18 też trafiliśmy na ochroniarza ale nie był konfliktowy pewnie jest kilku ochroniarzy tam, tylko się zmieniają i trafiłeś na tego gorszego.
ARCHEOLOG
.No niestety :(.
.Nwm czy te kamery to prawda czy nie ale, ja tam byłem już 2 gi raz i ten ochroniaż mi jeszcze powiedział że jusz mnie tu raz widział . Dziwne bo jak byłem ostatnim razem to ja nikogo nie widziałem moze faktycznie mają tam kamery.Jak byłem tam 1raz to nawet nie wlazłem do zadnego budynku bo robiłem obchód . Szkoda bo mogłem wtedy wejśc od razu z grubej rury . XD
kamer nie widzieliśmy, na hali tej bliżej co sprzęt budowlany były czujki do od chaczenia czy ochroniarz robi obchód. tam gdzie stoją maszyny budowlane (dawny parking policyjny) jest jego budka gdzie pilnuje.my mieliśmy szczęście i trafiliśmy na jakiegoś normalnego i był bez psa.
Ja byłem rano i był przypał ostry . Spotkanie z ochroniarzem z psem , chciał dzwonic po policje i spuscic psa
widać po nim że mega fkurwiony . Mowił ze ja byłem już dzisiaj 5 tą osobą która tam była . To teren wojskowy .Mówił mi że są tam kamery wszedzie i faktycznie są ukryte na drzewach .
Ja już jestem tam spalony. Ochroniarz to istny cham nawet nie da normalnie porozmawiać tylko wyzywanie radze tam wchodzić.
Obok są jeszcze inne hale do których bez problemu można się dostać, pozostałe obiekty np.stacja paliw nie dostępne.
Był częścią Ursusa ;) Ostatnio jak byłam to był ochroniarz - miły i bez problemowy, pozwolił pokręcić się po hali. Kręcili sceny do jakiegoś filmu:)
Również tam byłem, bardzo dużo miejsc i przestrzeni. Wejscie od skateparku. Nikogo z ochrony nie spotkałem, ale godziny nocne 1-3.
Czy ktokolwiek wie coś wiecej o tym miejscu? Nazwa lub jakaś historia?
A wiesz co dokładnie tam było produkowane ? Jaką rolę w fabryce Ursus pełnił ten konkretny zakład ?
38kondziu
wejscie latwe praktycznie od kazdej strony sa wszezie dziury w plocie itd stala ochrona jest bardziej dziadek co siedzi w budce przy glownej bramie i robi "obchody" autem o pelnych godzinach tak jak bylo wspomniane wczesniej ale raczej ma wywalone w ludzi ktorzy tam sa, bylem z kolegami na dachu widzial nas normalnie i se pojechal dalej takze robi to raczje bo musi obiekt overall ciekawy na 1 urbex polecam pozdro