Żeby się tam dostać trzeba mieć niesamowite szczęście...
Na całym terenie są kamery ukryte po krzakach, budki z ochroną i wokół terenu tej całej dawnej huty co chwilę jeżdżą auta ochroniarzy co 5 minut.
Wejście, które było niedawno dostępne teraz jest skręcone sporą ilością drutów.
Rutkowski Urbex
Żeby się tam dostać trzeba mieć niesamowite szczęście...
Na całym terenie są kamery ukryte po krzakach, budki z ochroną i wokół terenu tej całej dawnej huty co chwilę jeżdżą auta ochroniarzy co 5 minut.
Wejście, które było niedawno dostępne teraz jest skręcone sporą ilością drutów.