Dworek całkiem klimatyczny, aczkolwiek żadnego wejścia do budynku poza niewielkim okienkiem piwnicznym (nie sprawdzałam go) chyba nie ma. Da się przejść bliżej przez dziurę wyrwaną w blasze, ale chyba nie bardzo jest po co. Cała konstrukcja wygląda jakby miała zaraz runąć
Nie da się wejść. Cały dworek jest ogrodzony wysoką blachą . Poza tym sam budynek się ledwo się trzyma . Właściwie cały dach się już zawalił i nie ma po co wchodzić.
Jedyne co można zwiedzić to starą fontannę w krzakach.
Aktualizacja na 12 Kwietnia 2019
Miejsce dalej aktywne, wejście przez blaszane ogrodzenie tuż przed fontanną, schody do wejścia na wyższe piętra są kompletnie zawalone, wejście wyżej jest praktycznie niemożliwe, chyba że jesteś hardkorem ;)
Atrakcyjność oceniam na niską, można zajść przy okazji - specjalnie bym się tu nie wybierał
Milena Milewska
Nic ciekawego, najfajniejsza fontanna obok.