W środku raczej są rzeczy. Aby się dostać trzeba się przebić przez krzaki i drzewa (niektóre kolczaste)
Mam jedną prośbę. Bardzo proszę nie niszczyć i nie rozwalać nic, takich urbexow zachowanych jest już bardzo mało. Blisko sasiedzi.
po co udostępniasz to miejsce i jeszcze prosisz żeby nie niszczyli. Przecież wiadomo że się nie posłuchają.
Possum
Weszliśmy do środka, zbytnio nic nie ma, nie przeszliśmy całego ponieważ wszędzie zerwane stropy raczej odradzam