Wej艣cie przez otwarte drzwi lub przez wybite okna, kamer ani ochrony nie ma niby stoji jaki艣 bia艂y van przy obiekcie ale jest zardzewia艂y i ca艂y czas pusty. Nie widzia艂em 偶adnych bezdomnych ale pewnie tam bywaj膮, proste wej艣cie na dach
艁atwe wej艣cie a do tego z 艣rodka dobiega艂y d藕wi臋ki jakby kto艣 ku艂 miecz ale po wej艣ciu nikogo nie spotkali艣my.
miejsce szczerze m贸wi膮c ma艂o atrakcyjne, natomiast jego przemys艂owa okolica jest o wiele bardziej ciekawsza.
Szymon Szczesny
Jak jest si臋 cicho to nikt nie przyjdzie.