Dworek z końca XIX w. zbudowany dla Stanisława Cybulskiego, właściciela folwarku Stasinek od 1883 r. Obecnie opuszczony i zaniedbany.
Dostęp łatwy ,brak ogrodzenia itp .
W srodku nie ostało się nic po czasach świetności dworka .
Patrząc po wyposażeniu, chyba ktoś sobie tam pomieszkiwał. Poza tym miejsce niebezpieczne, dach się wali na łeb - i to dosłownie, bo podczas zwiedzania przed twarzą spadł mi kawałek sufitu i ściany. Nie ma po co iść, chyba że ktoś jest fanatykiem wizyt w szpitalu. W dodatku za dworkiem jest inny dom, w którym ktoś mieszka/przebywa, bo są tam samochody
Bociek Bociek
Dostęp banalny ale w środku nic nie ma. Zawalony dach więc nie polecam wchodzić. Raczej nie warte odwiedzenia