Obiekt co jakiś czas jest zabezpieczany płytami i deskami.
Do budynku parterowego nie da się wejść, jesienią ubiegłego roku było odwrotnie.
Wnętrza dość mocno zdemolowane, ale ostało się jeszcze trochę mebli, map i plansz.
Obiekt jest chroniony (prawdopodbnie pochowane czujki ruchu), jak również często odwiedzany przez ochronę i policje.
This place was changed 1 times. See change history.
Nie warto. Obiekt jest chroniony, ochrona często się pojawia jak również policja. Czujki są pochowane i chyba działają.
Czujki nie działają, policja też się tam nie kręci, wczoraj byłem tam ponad godzinę przechodziłem koło budynku w kamerach i nikt nie przyjechał, to samo było ostatnim razem. Ochrona rzeczywiście może się tam pojawiać i zabezpieczać wejścia ale policji nie ma tam żadnej
Niestety sam widziałem jak podjechał patrol policji. Zaraz po nim ochrona, więc coś jest na rzeczy, może sąsiedzi, tego nie wiem. Ogólnie i tak obiekt zdemolowany i szału nie robi. Więc nie warto się narażać na przypał. W Warszawie są i tak ciekawsze miejscówki.
To widocznie miałeś niefarta :D ja tam ochrony ani policji nie widziałem, być może akurat przyjechali na obchód i kogoś złapali. Ale czujki nie działają na 100%
Ale co do aktywności monitoringu również mam wątpliwości, chodziłem tam z godzinę i nikt nie przyjechał. A, i obecnie wejście jest również do parterowego budynku (załączam zdjęcia na dowód) przez otwarte okno od strony lasu. Nic tylko jechać i zwiedzać!
Interesujące miejsce, budynki mocno zdemolowane ale trochę rzeczy się zachowało. Jeden budynek jest w kamerach, w drugim są czujki ruchu ale nie działają. Polecam miejsce, jest na prawdę ciekawe i warte odwiedzenia
(Banned) Pizzeria u Artura zaprasza
Było się rok temu.... Wszystkie budynki były dostępne i zachowane, był również schron jak byłem przejazdem kilka dni temu wszystko zadeskowane, a więc nieaktywne.