W środku nic ciekawego, gdy wchodziłem na teren aby pójść do szpitalu kardiologii jakaś baba z psem zaczeła coś krzyczeć i schowałem się właśnie w tym budynku, niestety do szpitala nie doszedłem. Radził bym aby iść wieczorem bo obok jest czyjaś posesja.
Szczurex
W środku nic ciekawego, gdy wchodziłem na teren aby pójść do szpitalu kardiologii jakaś baba z psem zaczeła coś krzyczeć i schowałem się właśnie w tym budynku, niestety do szpitala nie doszedłem. Radził bym aby iść wieczorem bo obok jest czyjaś posesja.