OGÓLNE INFORMACJE O OBIEKCIE
Opuszczone poaustriackie budynki piekarni i fabryki konserw.
Budynki dawnej fabryki konserw i piekarni powstawały w latach 1887 - 1915 na potrzeby wojska
W fabryce konserw znajdują się obszerne podziemia, które dawniej służyły jako chłodnia, przetrzymywano tu mięso.
CO MOŻE BYĆ DALEJ Z OBIEKTEM
Zdaniem Krzysztofa Wielgusa w budynku fabryki konserw mogłyby być prezentowane samoloty czy samochody z lat 40. ubiegłego wieku.
Aby jednak tak się stało, gmina powinna wykupić te budynki od prywatnego właściciela.
Jeżeli wciąż będą niszczone, wkrótce nie będzie już czego ratować - wskazuje Krzysztof Wielgus.
Jego zdaniem to miejsce, obecnie zapuszczone, popadające w ruinę, mogłoby stać się wizytówką Krakowa.
DLACZEGO OBIEKT JEST W RUINIE?
Wyremontowana została już siedziba muzeum Armii Krajowej.
W jej sąsiedztwie, w budynku piekarni mógłby zostać utworzony hotelik dla gości przyjeżdżających na kongresy.
Zapuszczone chaszcze mógłby zostać przekształcone w zadbany teren zielony.
Wszystko to byłoby możliwe, gdyby gmina była właścicielem terenu.
- Miasto nie skorzystało z prawa pierwokupu do tej działki, kiedy kilka lat temu była sprzedawana przez Agencję Mienia Wojskowego.
Teraz więc mamy taką sytuację, że Muzeum AK stoi na wysepce miejskiego terenu.
Wejście na ten moment jest łatwe poprzez otwarte drzwi z boku budynku ale uwaga! Wejście jest bardzo na widoku a do około później 17-18 kręcą się tam robotnicy z budowy obok, na dodatek obok jest parking busów przez co jest ich tam sporo. Ja jeszcze nie miałem okazji być w środku ale z okien czułem trochę nie przyjemny zapach więc radzę zaopatrzyć się w jakąś maskę. Z informacji w internecie dowiedziałem się że w budynku piekarni mogą być bezdomni. Nie wiem jak wejść do budynku piekarni dlatego musicie coś wykombinować :)
Miłej eksploracji
Ciekawa miejscówka, nie ma zabardzo wyposażenia ale jest dosyć duża.Trzeba uważać ponieważ bo jest osiedle obok .
Michal J
Miejsce z klimatem warto podejść wejście bez problemowe są drzwi otwarte