Amator urbexów. Kocham opuszczone miejsca - większe czy mniejsze, nienaruszone czy często odwiedzane. Wszystkie mają w sobie coś, co wywołuje we mnie cudowne uczucia. Nieustannie poszukuję nowych miejsc do zwiedzania :) Szanuję opustoszałe obiekty i nie naruszam ich stanu. Zostawiam po sobie jedynie charakterystyczny znak.
Pole | Przed zmianą | Po zmianie |
---|---|---|
Opis | Obiekt spory, około 2 godzin zwiedzania. Wejście całkiem łatwe. Trzeba przejść przez obszar zarośnięty przy ul. Handlowej a potem idąc drogą wewnętrzną obiektu dojść do wielkiej hali i przejść przez wybite okno, gdzie najprawdopodobniej był składowany wszelakiej maści maszyny (firma ta zajmowała się produkcją i sprzedażą maszyn do obróbki drewna). Można być w miare spokojnym podczas eksploracji bo kamer w samym budynku nie widziałem, lecz przy terenie należącym do RBB-Stal jest ich całkiem sporo i jest się dobrze widocznym przy oknach od strony północnej. Na terenie Jaromy znaleźć można ogrom dokumentów, chemikaliów, przedmiotów codziennego użytku i nawet pare innych ciekawych przedmiotów (np. puchary, certyfikaty, plany działania maszyn, które niegdyś znajdowały się w fabryce). Polecam wszystkim! |
Obiekt spory, około 2 godzin zwiedzania. Wejście całkiem łatwe. Trzeba przejść przez obszar zarośnięty przy ul. Handlowej a potem idąc drogą wewnętrzną obiektu dojść do wielkiej hali, gdzie najprawdopodobniej były składowane wszelakiej maści maszyny (firma ta zajmowała się produkcją i sprzedażą maszyn do obróbki drewna) i przejść przez wybite okno. Można być w miare spokojnym podczas eksploracji bo kamer w samym budynku nie widziałem, lecz przy terenie należącym do RBB-Stal jest ich całkiem sporo i jest się dobrze widocznym przy oknach od strony północnej. Na terenie Jaromy znaleźć można ogrom dokumentów, chemikaliów, przedmiotów codziennego użytku i nawet pare innych ciekawych przedmiotów (np. puchary, certyfikaty, plany działania maszyn, które niegdyś znajdowały się w fabryce). Polecam wszystkim! |
longitude | 17.482528119698 | 17.483 |
Pole | Przed zmianą | Po zmianie |
---|---|---|
Nazwa | "PGR w Magnuszewicach" (20) | "Gorzelnia w Magnuszewicach" (26) |
Opis | Nie udało mi się wyłapać dużo informacji na temat tego miejsca lecz wiadomo że owy pgr specjalizował się w hodowli nasion. Jest tu parę budynków lecz nie wzbudzają większego zainteresowania. W jednym z budynków jest pełno grzybów i mchu na ścianach więc nie polecam dłuższego przebywania tam. |
Bardzo stary obiekt. Wnętrze jest nie za duże. Budynek historycznie przechodził z rąk do rąk i nie ma o nim napisane zbyt dużo napisane w internecie. Działalność zakończył najprawdopodobniej w ok. 2002 roku, ponieważ taką datę prezentują najmłodsze kalendarze w tym miejscu. Miejsce popada w ruinę i prawdopodobnie przeszło spalenie. Jest nawet znak zabraniający wchodzenie przez zagrożenie możliwością zawalenia się całego budynku, więc polecam rozsądne myślenie podczas eksploracji oraz ostrożność. |
Atrakcyjność | Mała | Średnia |
latitude | 51.928654180475 | 51.927765000789 |
longitude | 17.592699052475 | 17.596321105957 |
Adres linia 1 | Magnuszewice, gmina Kotlin, powiat jarociński, województwo wielkopolskie, 63-220, Polska | 111, Magnuszewice, Magnuszewice-Parcele, Magnuszewice, gmina Kotlin, powiat jarociński, województwo wielkopolskie, 63-220, Polska |
Pole | Przed zmianą | Po zmianie |
---|---|---|
Nazwa | "Budynek przy torach" (19) | "Stacja wąskotorowa Witaszyce Wąsk" (33) |
Pole | Przed zmianą | Po zmianie |
---|---|---|
Opis | Cały teren rozciąga się na około 0,7ha. Obiekt odstrasza tym, że wygląda na częściowo używany, jednak na mojej osobistej eksploracji nie spotkałem się z żadnymi oznakami codziennego użytku. Jedyna rzecz, która może zaniepokoić zwiedzającego to losowe paczki rozstawione po różnych pomieszczeniach z danymi osobistymi. Na teren gorzelni najlepiej wejść od strony pola. Owe wejście jednak wiąże się z koniecznością przebrnięcia przez zarośla oraz zardzewiały druciany płot. Warto wejść na most między budynkiem głównym a 4 wielkimi zbiornikami lecz należy to zrobić ostrożnie (będąc w grupie najlepiej pojedynczo), ponieważ z tego punktu może cię dostrzec cała wieś. Do budynku można wejść przez okno do łazienki między budynkiem głównym a budynkiem z kominem. |
Cały teren rozciąga się na około 0,7ha. Obiekt odstrasza tym, że wygląda na częściowo używany, jednak na mojej osobistej eksploracji nie spotkałem się z żadnymi oznakami codziennego użytku. Jedyna rzecz, która może zaniepokoić zwiedzającego to losowe paczki rozstawione po różnych pomieszczeniach z danymi osobistymi. Na teren gorzelni najlepiej wejść od strony pola. Owe wejście jednak wiąże się z koniecznością przebrnięcia przez zarośla oraz zardzewiały druciany płot. Warto wejść na most między budynkiem głównym a 4 wielkimi zbiornikami lecz należy to zrobić ostrożnie (będąc w grupie najlepiej pojedynczo), ponieważ z tego punktu może cię dostrzec cała wieś. Do budynku można wejść przez okno do łazienki między budynkiem głównym a budynkiem z kominem. |
Pole | Przed zmianą | Po zmianie |
---|---|---|
Opis | Cały teren rozciąga się na około 0,7ha. Obiekt odstrasza tym, że wygląda na częściowo używany, jednak na mojej osobistej eksploracji nie spotkałem się z żadnymi oznakami codziennego użytku. Jedyna rzecz, która może zaniepokoić zwiedzającego to losowe paczki rozstawione po różnych pomieszczeniach z danymi osobistymi. Na teren gorzelni najlepiej wejść od strony pola. Owe wejście jednak wiąże się z koniecznością przebrnięcia przez zarośla oraz zardzewiały druciany płot. Warto wejść na most między budynkiem głównym a 4 wielkimi zbiornikami lecz należy to zrobić ostrożnie (będąc w grupie najlepiej pojedynczo), ponieważ z tego punktu może cię dostrzec cała wieś. Do budynku można wejść przez okno do łazienki między budynkiem głównym a budynkiem z kominem. |
Cały teren rozciąga się na około 0,7ha. Obiekt odstrasza tym, że wygląda na częściowo używany, jednak na mojej osobistej eksploracji nie spotkałem się z żadnymi oznakami codziennego użytku. Jedyna rzecz, która może zaniepokoić zwiedzającego to losowe paczki rozstawione po różnych pomieszczeniach z danymi osobistymi. Na teren gorzelni najlepiej wejść od strony pola. Owe wejście jednak wiąże się z koniecznością przebrnięcia przez zarośla oraz zardzewiały druciany płot. Warto wejść na most między budynkiem głównym a 4 wielkimi zbiornikami lecz należy to zrobić ostrożnie (będąc w grupie najlepiej pojedynczo), ponieważ z tego punktu może cię dostrzec cała wieś. Do budynku można wejść przez okno do łazienki między budynkiem głównym a budynkiem z kominem. |
Atrakcyjność | Duża | Sensacyjna |
Pole | Przed zmianą | Po zmianie |
---|---|---|
Opis | Nie jestem pewien kto był właścicielem tego miejsca. Jedyna atrakcyjność domku to fakt, że latem można sobie tam posiedzieć i popić jakąś kolę czy wodę, ponieważ w środku jest chłodno. Aby wejść do środka należy odsunąć odstające od szklanej części budynku deski na bok, wejść do owego fragmentu budowli a następnie otworzyć okno. Nie polecam próbować wejść do odizolowanej części domku, ponieważ w jego drewnianej dobudówce jest pare gniazd os. |
Właścicielem tego miejsca najpewniej był jeden z leśniczych opiekujących się otaczającym go lasem. Jedyna atrakcyjność domku to fakt, że latem można sobie tam posiedzieć i popić jakąś kolę czy wodę, ponieważ w środku jest chłodno. Aby wejść do środka należy odsunąć odstające od szklanej części budynku deski na bok, wejść do owego fragmentu budowli a następnie otworzyć okno. Nie polecam próbować wejść do odizolowanej części domku, ponieważ w jego drewnianej dobudówce jest pare gniazd os. |
Pole | Przed zmianą | Po zmianie |
---|---|---|
Opis | Miejsce bardzo ciekawe. Niestety zeksplorowane na szybko przez spotkanie z pewnym Panem, który najpewniej tam spał (wszystko działo się w nocy więc nie chciałem sprawdzać jego nastawienia). Jak znajdzie się okazja postaram się przeglądnąć całe miejsce. Cała trudność dostępności polega na tym, że posiadłość jest przy całkiem ruchliwej ulicy i wygląda na często odwiedzane przez ludzi bez dachu nad głową. Głównego budynku nie zwiedziłem, ponieważ nie widziałem dobrego wejścia (jak już mówiłem byłem zmuszony do szybkiego opuszczenia obiektu) |
Miejsce bardzo ciekawe. Niestety zeksplorowane na szybko przez spotkanie z pewnym Panem, który najpewniej tam spał (wszystko działo się w nocy więc nie chciałem sprawdzać jego nastawienia). Jak znajdzie się okazja postaram się przeglądnąć całe miejsce. Cała trudność dostępności polega na tym, że posiadłość jest przy całkiem ruchliwej ulicy i wygląda na często odwiedzane przez ludzi bez dachu nad głową. Głównego budynku nie zwiedziłem, ponieważ nie widziałem dobrego wejścia (jak już mówiłem byłem zmuszony do szybkiego opuszczenia obiektu). |
Pole | Przed zmianą | Po zmianie |
---|---|---|
Atrakcyjność | Mała | Średnia |
Pole | Przed zmianą | Po zmianie |
---|---|---|
Opis | Cały teren rozciąga się na około 0,7ha. Obiekt odstrasza tym, że wygląda na częściowo używany, jednak na mojej osobistej eksploracji nie spotkałem się z żadnymi oznakami codziennego użytku. Jedyna rzecz, która może zaniepokoić zwiedzającego to losowe paczki rozstawione po różnych pomieszczeniach z danymi osobistymi. Na teren gorzelni najlepiej wejść od strony pola. Owe wejście jednak wiąże się z koniecznością przebrnięcia przez zarośla oraz zardzewiały druciany płot. Warto wejść na most między budynkiem głównym a 4 wielkimi zbiornikami lecz należy to zrobić ostrożnie (będąc w grupie najlepiej pojedynczo), ponieważ z tego punktu może cię dostrzec cała wieś. Do budynku można wejść przez okno do łazienki między budynkiem głównym a budynkiem mniejszym. |
Cały teren rozciąga się na około 0,7ha. Obiekt odstrasza tym, że wygląda na częściowo używany, jednak na mojej osobistej eksploracji nie spotkałem się z żadnymi oznakami codziennego użytku. Jedyna rzecz, która może zaniepokoić zwiedzającego to losowe paczki rozstawione po różnych pomieszczeniach z danymi osobistymi. Na teren gorzelni najlepiej wejść od strony pola. Owe wejście jednak wiąże się z koniecznością przebrnięcia przez zarośla oraz zardzewiały druciany płot. Warto wejść na most między budynkiem głównym a 4 wielkimi zbiornikami lecz należy to zrobić ostrożnie (będąc w grupie najlepiej pojedynczo), ponieważ z tego punktu może cię dostrzec cała wieś. Do budynku można wejść przez okno do łazienki między budynkiem głównym a budynkiem z kominem. |
Miejsce ogółem ładne i całkiem klimatyczne. Podczas następnej wizyty postaram się wykombinować jak zejść do piwnicy
Miejsce ciekawe lecz brak możliwości wstąpienia do środka sprawia, że trochę mało co da się tam zwiedzić. Nie jestem też pewien, czy obiekt nie jest chroniony ponieważ widziałem kamery lecz wiedza na temat tego czy działają jest poza moim zasięgiem. Możliwe, że magazyn jest częściowo używany.
Całkiem ładne miejsce. Z wejściem nie ma problemu. Trzeba uważać na pierwszym piętrze na podłogę, ponieważ momentami można było wyczuć uginanie się pod ciężarem ciała oraz było parę wielkich dziur.
- Opuszczona suszarnia do zboża.
Miejsce w sumie ciekawe i klimatyczne, lecz cholernie niebezpieczne. Na pewno trzeba tam pójść w długich spodniach i rękawiczkach bo łatwo się przeciąć o zardzewiałe elementy. Niestety nie wchodziłem po drabinach bo nie były zbyt godne zaufania.
Obecnie elektrociepłownia jest zburzona. Jedyne co udało mi się zwiedzić to jakiś hangar na samym końcu całego terenu od wejścia i resztki niezidentyfikowanej budowli. Reszta pozostałych budowli jest wyraźnie używana przez pobliskie fabryki. Niestety według mnie miejsce można uznać za nieaktywne.
Został tylko jeden budynek. Robotnicy najprawdopodobniej zaczęli niszczyć ten stary obiekt pod coś nowego lecz nie jestem w stanie określić. Poza tym ostatnia przy życiu budowla zachowana w świetnym stanie!