17.09.2023
Ciężko się tam dostać trzeba skakać przez ogrodzenie bądź przez skrzynkę elektryczną ,ponieważ dziura w ogrodzeniu zaszyta drutem kolczastym.Ogolnie fajny klimacik dla fotografów jeśli dostaniesz się pod sam komin oraz wejdziesz do miejsca gdzie wypalano cegły można zrobić fajne zdj.Reszta obiektu to raczej nudy po prostu opustoszałe budynki i pomieszczenia tzw socjalne ,gdzie przebywali pracownicy.Ogolnie bardzo ciężko o dłuższą chwilę ,ponieważ szybko pojawia się ochroną i prosi o opuszczenie terenu do obiektu nadal doprowadzone zasilanie więc najprawdopodobniej możliwe ukryte czujniki ruchu bądź gdzieś jakaś kamera mi osobiście nie rzuciła się żadna z tych rzeczy w oczy.
pecha miałeś, 2 miesiące wcześniej szłam od strony jeziora, wielka dziura w płocie, kamer, czujników, ochrony brak. ale za to wszędzie na ogrodzeniu porozwieszane tabliczki "teren monitorowany". w budynkach syf, a cegielnia się trochę zawaliła, w tym największym (był zamknięty na kłódkę) prawdopodobnie jest cywilizowane wejście na komin ale można się bez problemu wspiąć po tych metalowych drutach. zalecam uwagę bo z komina jest się widocznym dla całej okolicy.
nie za wiele da się zwiedzić, jedynie miejsce w którym cegły były wypalane, dość szybko pojawiają się jacyś ludzie i proszą o opuszczenie miejsca (ogólnie są uprzejmi, myślę że można się dogadać)
Stan na 20.07.2022:
Wejście bezproblemowe, są tabliczki informujące o ochronie. Będąc w komorze pieca słyszeliśmy z terenu czyjś głoś (nie wiem czy ochrony), wyszliśmy i po chwili zaczepił nas gość mówiąc, byśmy się tu nie kręcili i spadali (dopóki nie odjechaliśmy to łaził wokół nas). Wiele nie zwiedziliśmy, ale jest tu więcej do zwiedzania niż w cegielni w Konstancinie-Jeziornej
Wejście przez ugiętą siatkę gdy tylko wlazłem na teren podszedł do mnie facet i mnie wyprosił z obiektu...
Tomigun
W połowie marca byłem i starą i nową zobaczyłem, żadnych problemów może dlatego że dość lało ale coś za coś, środek nowszej części w takim stanie... rewela