Essemik - Profil Użytkownika
- Nazwa użytkownika
- Essemik
- Dołączył
- rok temu
- Ostatnie logowanie
- miesiąc temu
Ten użytkownik jeszcze nie odwiedził żadnych miejsc
Ten użytkownik nie dodał żadnych miejsc
Ten użytkownik nie dodał żadnych zdjęć
Ten użytkownik nie dodał żadnych propozycji zmian
-
Nie, zdjęcia nie pochodzą z tego miejsca. Na koordynatach jakaś malutka ruina. Niedawno byłem i bardzo sie zawiodłem. Kolejny troll. Miejsce do usunięcia z desolate
-
- Szpital Dziecięcy Bersohnów i Baumanów
Ja również byłem na jednej z organizowanych w ostatnich miesiącach wycieczek do tego miejsca. Niestety byłem jednym z jego ostatnich odwiedzających, ponieważ tak jak napisał menelsan, szpital jest przerabiany na muzeum getta warszawskiego, a w srodku pracuje ekipa remontowa.
-
- Opuszczony ośrodek rehabilitacyjny
Niestety, wszystkie drzwi i okna na parterze szczelnie zadyktowane, za to na 1 pietrze praktycznie żadne. Do budynku jest wejście na 1 pietrze ale jedynie dla sprawnych wspinaczy! Po balkonie tym na prawej ścianie budynku patrząc od bramy. Łatwo spaść i sie połamać. W srodku zostało mało z wyposażenia, ale mimo wszystko pomieszczenia i korytarze robią wrażenie. Według mnie alarm jest tylko od zewnątrz, od frontu. W srodku zwiedziliśmy każde piętro i nic nie zawyło. Mozliwosc wejscia na stromy dach, uważajcie na siebie!
-
- Szkoła Wyższa Almamer, Warszawa
Da sie wejsc przez te piwnice, wody po kolana, worki nic nie dają wiec kalosze jak już, ale ja sobie o bez tego poradziłem. Później trzeba trochę pokluczyć po ciemnych zalanych podziemiach, i znaleźć szparę w ścianie za zamurowana klatka schodowa. Dalej już łatwo. Wszystkie piętra raczej w podobnym czyli kiepskim stanie. Trochę papierów czy segregatorów ale nic specjalnego. Oczywiście najlepsza rzecz to dach z którego rozciąga sie widok na cała warszawe
-
- Stara kamienica, Żelazna 43, Warszawa
Bardzo ciekawy urbex. Jedyne wejście od strony ruchliwej ulicy żelaznej. Trzeba poczekać na moment w którym ludzie odejdą i wspiąć się po 3 metrowej bramie. Osoby 1,60+ na spokojnie dadzą sobie radę. Cały obiekt składa się z kilku kamienic i 2 robiących wrażenie dziedzińców. Kilka klatek schodowych i starych sklepów. W mieszkaniach stan przyzwoity. Zachowana spora część wyposażenia oraz tapety na ścianach czy podłogi. Wszystkie klatki schodowe to urbex na 3 godziny zwiedzania. Możliwość wejścia do piwnic i na dach z widokiem na centrum, ale uważać bo deski na strychu są stare i zniszczone
-
Głupoty gadają, aktywne aktywne! byłem miesiac temu, latwo da sie wejsc, zwiedzania nie jest duzo ale jest wejscie do piwnic. dodatkowo na tylach stary opuszczony samochod. bedac tu warto rowniez zwiedzic tunele w forcie bema
-
- Duży blok mieszkalny, Warszawa
Sam postanowiłem sprawdzić jak się ma miejsce. Wejście dość proste przez dziurę w płocie od strony parkingu później przez okno na 1 pietrze po podstawionej stabilnej desce. Rozmawiałem z ochroniarzem parkingu który nas zauważył jednak mężczyzna był bardzo miły i udało mi się go przekonać aby pozwolił nam wejść. W środku resztki wyposażenia ,ciekawe obszarze piwnice w kiepskim stanie. Możliwe wejście na dach i niewielki strych, jednak kobieta z pobliskiego bloku gdy zobaczyła nas na dachu powiedziała ze zadzwoni na policję. Ogólnie urbex okej, ale nic specjalnego
-
-
- Opuszczony zakład przemysłowy
Noo, jeden z lepszych urbexów na jakich byłem. Ogromny teren, wiele budynków i hal, do których z łatwoścą można wejść. Możliwość wejścia na dach praktycznie każdego budynku, z ktorego rozciaga sie widok na cały obiekt. dodatkowo wiele ciemnych i ciekawych piwnic. Kamer nie widziałem. Ochrona niby jest, ale gdy ochroniarz nas zobaczył powiedzialiśmy sobie ,,dzień dobry" i tyle. Całość na 2-3h zwiedzania. Wejście przez płot od strony skateparku. Serdecznie polecam!
-
- Cementownia Kanałek Żerański , Warszawa
Wejście proste, w kilku miejscach można przejść przez niewysoki mur. Kilka pustych budynków i 2 hangary, jednak na krotkie zwiedzanie. Najciekawszą częścią była platforma (rozlewnia?) mała i zardzewiała ale wytrzymała. Możliwość wejścia na 2 kilku-kilkunastometrowe silosy po starej drabinie. Daliśmy radę, ale tylko dla odważnych!
-
- Orzeł (stadion kolarski, hala ćwiczeń), Warszawa
Do budynku brak możliwości wejście, lecz jest on mały i myślę, że nieciekawy. Na tor bardzo łatwe wejście lecz jest to prędzej miejsce na posiedzenie niż na zwiedzanie
-
-
Do bunkra da się wejść, jednak dostępne jedno pomieszczenie może z 3m kwadratowe, nic wiecej. Nie ma właściwie co zwiedzać i po co tutaj jechać. Dużo ciekawszy opuszczony ośrodek rechabilitacyjny znajdujący się tuz obok
-
-
Byłem tydzień temu. Dookoła bloków rozkopane, ale to nie przeszkadza zbytnio w podejściu do budynków. Brak ochrony i kamer. Jednak wszystkie okna zamurowane, piwniczne równiez i nie widzę żadnej możliwości wejścia do bloków. Jeśli ktoś wiedziałby jak dostać się do środka, proszę o informację